10.02.2003 16:16
W tygodniku katolickim "Żródło" z dnia 9.II.br. na stronie 6 jest artykuł napisany według Katechizmu Kościoła Katolickiego. Jest w nim między innymi, że podczas sądu ostatecznego Bóg sądził będzie według wartości czynu i jego celu. Nie liczą się okoliczności. Także nie wolno czynić dobra jeśli podszyte jest złem i odwrotnie. Na katechezie ksiądz mówił mi, że jesli ukradnę chleb bo jestem głodny to mam grzech lekki (jeśli tamta osoba będzie miała co jeść). Grzech lekki według Kościoła katolickiego nie jest przeszkodą wejścia do nieba. Jeśli słucham muzyki mp3 ściągniętej z internetu z powodu braku własnych funduszy mam grzech lekki. Ale jeśli Bóg nie weźmie pod uwagę tej okoliczności na sądzie - co będzie! Z tych warunków wychodzi pewna sprzeczność logiczna. Ufam Kościołowi Katolickiemu, że nie kłamie. Być może ja nie potrafię czegoś zrozumieć. Jak jest w rzeczywistości?