Wiarus
08.01.2003 08:17
Chciałbym poszerzyć pytanie / Skaja, z 05.01.03/odnośnie dni islamu i judaizmu. Czy w podtekście należy rozumieć, że dialog z tymi religiami powinien mieć charakter misyjny, bo jeśli nie, to i bez takich dni wiadomo, że powinniśmy się nawzajem szanować, ale także zdobywać ich dla Chrystusa. I jesli łączy nas wiara to nie "w tego samego Boga" a w jedynego Boga, a to jest różnica!, i dlaczego oni nie mieliby zmienić swoich poglądów...?
Odpowiedź:
Chrześcijanin, który na serio traktuje swoją wiarę, zawsze będzie się starał, by także inni mogli uwierzyć w Jezusa Chrystusa. Nie musi jednak nikomu narzucać tej wiary. W sytuacji, gdy ktoś jasno deklaruje, że nie chce przyjąć Jezusa, nie pozostaje nic innego, jak świadczyć swoim życiem o prawdzie Ewangelii. W takim przypadku warto utrzymywać jakiś kontakt z wyznawcami innych religii. Będzie on sprzyjał likwidowaniu uprzedzeń, wzajemnemu poznaniu, życiu w przyjaźni. Może też z czasem zaowocować przyjęciem wiary w Chrystusa... Przekonani o prawdzie objawienia Jezusa Chrystusa nie musimy się bać, że sami zagubimy w tych kontaktach swoją wiarę...
Dialog zawsze jest czymś wartościowym. Wiemy oczywiście, że mamy się wzajemnie szanować. Jeśli jednak zaniedbamy dialog, coraz łatwiej będziemy się usprawiedliwiali z braku tolerancji: coraz więcej będzie uprzedzeń, podejrzeń i wzajemnej niechęci, która łatwo przeradza się w nienawiść. Jeśli nawet nasza postawa nie sprawi w innych przyjęcia wiary w Chrystusa, to i tak warto budować na ziemi dobro i pokój. To znacznie lepsze od prowokowania do zła i nienawiści...
Wierzymy jednak w tego samego Boga. Nasz Bóg Ojciec i Bóg Starego Testamentu to ta sama Osoba. Także muzułmanie wierzą w tego samego Boga, choć inaczej go nazywają. Różnica – jak już napisano – polega przede wszystkim na podejściu do osoby Jezusa Chrystusa. Żydzi odrzucają Go jako fałszywego proroka, my uznajemy w nim Boga i Zbawiciela, muzułmanie widzą w nim jednego z wielu proroków. Żydzi i muzułmanie nie wierzą też w istnienie Ducha Świętego
J.