Gość 21.02.2020 17:52
Wiem, że trzeba się kierować rozumem i w wielu przypadkach tak robię ale jednak są jeszcze rzeczy które mi nie dają spokoju, dlatego chciałem je wyjaśnić, i odpowiadający może je ukryć jeśli mogą być gorszące.
1. Czy trzymanie rąk splecionych z tyłu które bez celów nieczystych dotykają pośladków, lub trzymanie rąk w tylnych kieszeniach jest grzechem?
2.Trzymanie nogi na nogę, tak jak kobiety trzymają jest grzechem?
3. Czy jest grzechem jeśli założy się luźne spodnie i przy zginaniu mogą się lekko zsunąć,bo właśnie mam taki problem że za każdym razem sprawdzam czy mi się nie zsunęły, żeby czasem nie było widać # ale czy takie niesprawdzanie jest grzechem?
A o jaki grzech w ogóle chodzi? Nieczystych myśli, pragnień? To chyba z trzymaniem rąk na pośladkach albo szerokością spodni nie ma nic wspólnego. A jeśli chodzi o jakieś prowokowanie, to ja nie widzę tu żadnego powodu, żeby uznać takie zachowanie za grzeszne.
Prowokowanie zresztą z nagością czy częściową nagością nie musi mieć nic wspólnego. Prowokować mogą też osoby całkiem ubrane. To barzoej gra międzyosobowa, a nie kwestia krawieckiego metra...
J.