Gość 20.06.2019 13:38
Zadaję to pytanie w związku z encykliką Laudato SI.
Człowiek zatruwa planete poprzez rolnictow(pestycydy),transport produkcje itp.
1. Czy rolnicy grzeszą wykorzystując pestycydy nawozy?
2. Czy sprzedawcy grzeszą kupując banany pomarancze (pryskane,potem kolejny raz przeciw psuciu się)?
3. Czy informatycy grzeszą jak programują,czy testują coś,bo do wytworzenia monitorów komputerow pewnie też się planeta zatruwa?
4. Czy mechanicy tirowcy organizatorzy lednicy koncertów JSJD grzeszą bo też to zatruwa planetę (światła benzyna itp.) ?
5. Czy kupywanie rzeczy praca w sklepie to grzech?
6.Czy jak ktoś żyje w kalifornii arizonie albo np w chile albo gdzieś co jest sucho to grzeszy gdy uzywa klimatyzacji?
7.Czy to że komputery mają dośc sporą moc obliczeniową to według KK źle?
8.Czy mozna kupywać w sklepach jedzenie i artykuły,do nich bardzo często wytwarza sie plastik ?
9.Czy można żyć w mieście ,gdzie się wylewa wodę z gotowania do zlewu?
10.Czy według KK korzystanie z komputerów to grzech,bo do ich wytworzenia trzeba plastik i pierwiastki,a co z lataniem samolotami uzywaniem prądu,tez trzeba spalić węgiel co psują i truję planetę ?
11.Czy kupywanie rzeczy zrobionych w krajach 3 świata to grzech?
Tutaj jedne z komentarzy
https://www.swietostworzenia.pl/2-aktua ... za-zylicza
Wg niego niszczenie srodowiska to zamach na dzieło stwórcy;czyli złe było karczowanie lasów na pola uprawne i te wyżej wymionione sprawy to grzech?
Kościół katolicki uważa za jedną z cnót kardynalnych umiarkowanie. W połączeniu z inna, roztropnością, każe nam nie traktować za grzech wszystkiego, co jest korzystaniem ze środowiska. Ostatecznie nawet oddychając ze środowiska korzystamy. Grzechem jest natomiast nadmierne i niepotrzebne korzystanie z tego środowiska. Np. zabijanie dla zabawy, zatruwanie choć łatwo można by nie zatruwać, niszczenie dla pomnożenia zysków kosztem innych ludzi i środowiska. Proszę zawsze jednak pamiętać o pewnym umiarze. To, że ktoś jeździ samochodem czy stosuje dopuszczone do obrotu środki ochrony roślin nie jest jeszcze powodem, by uznać go za korzystającego zbyt wiele. Podobnie ci, którzy palą w piecach węglem. Bo człowiek ma prawo korzystać ze środowiska. Właśnie rozumnie i z umiarem.
J.