Dorota 30.09.2016 15:46
Jestem w trakcie procesu o stwierdzenie nieważności małżeństwa. Bardzo ciężko mi rozeznać na co mogę sobie pozwolić w kontaktach damsko-męskich. Jestem osobą wierzącą, żaden związek lub bliskie kontakty fizyczne nie wchodzą w grę. Ale np jeśli mam przyjaciela (który zna moją sytuację osobistą, który mi się podoba, lubię się z nim przytulać - czy tu już zostaje przekroczona bariera, pojawia się grzech?
Proszę skonsultować się ze spowiednikiem.
J.