Gość 22.02.2012 18:58
Czy księdza,który usłyszał podczas spowiedzi o czymś co zasadniczo nie jest grzechem np:że ktoś miał jakieś nadzwyczajne przeżycia religijne itp.obowiązuje tajemnica spowiedzi.Słyszałam,że może on konsultować różne "przypadki" w których nie ma doświadczenia, ale przecież zawsze istnieje ryzyko że ten drugi ksiądz domyśli się o kogo chodzi. Proszę o odpowiedź jak to naprawdę wygląda.
W Kodeksie prawa kanonicznego tak czytamy:
Kanon 983 § 1. Tajemnica sakramentalna jest nienaruszalna; dlatego nie wolno spowiednikowi słowami lub w jakikolwiek inny sposób i dla jakiejkolwiek przyczyny w czymkolwiek zdradzić penitenta.
§ 2. Obowiązek zachowania tajemnicy ma także tłumacz, jeśli występuje, jak również wszyscy inni, którzy w jakikolwiek sposób zdobyli ze spowiedzi wiadomości o grzechach.
Kanon 984 § 1. Bezwzględnie zabrania się spowiednikowi korzystania z wiadomości uzyskanych w spowiedzi, powodujących uciążliwość dla penitenta, nawet przy wykluczeniu wszelkiego niebezpieczeństwa wyjawienia.
§ 2. Kto posiada władzę, nie może w żaden sposób korzystać w zewnętrznym zarządzaniu z wiadomości, jakie uzyskał o grzechach wyznanych w jakimkolwiek czasie w spowiedzi.
Wyjaśnienie: spowiednik, zasięgając w skomplikowanych sprawach rady innego księdza musi postępować tak, by tamten nie miał szans domyślić się, o kogo chodzi.
J.