Aby zmienić wielkość tekstu na stronie, przytrzymaj ctrl (na komputerach MAC - cmd) i wciśnij klawisz "+" aż do uzyskania pożądanego efektu.
Aby zmniejszyć - użyj klawisza "-". By wrócić do stanu początkowego, przytrzymaj ctrl (na MAC - cmd) i wciśnij "0".
DODANE08.11.2005 18:49
Skoro najważniejsza w wierze jest relacja z Bogiem, to czy jeśli człowiek potrafi trzymać się bliżej Boga we wspolnocie protestanckiej niż katolickiej to powinien tam być? »
Michał 28 DODANE08.11.2005 13:08
Szczęść Boże Gdy ktoś wie, że w niedzielę nie będzie mógł uczestniczyć we Mszy św. może iść do kościoła w sobotę wieczorem i jest usprawiedliwiony. Spotkałem się z osobami, które zamiast iść do kościoła w niedzielę zawsze chodzą w sobotę, ale nie że nie mogą tylko tak jest im wygodniej. Bo jutro (tj. w niedzielę) planują że z domu w ogóle nie wyjdą, bo będzie za zimno, bo będzie za ciepło, bo będzie padał deszcz, bo nie będzie padał deszcz … Co Odpowiadający sądzi na ten temat??? »
Wiktor DODANE08.11.2005 02:29
Mam krótkie pytanka dotyczace sytuacji z która spotkac sie mozna praktycznie w kazdym miescie : a) kolega ma z dziewczyna dziecko ale nie maja slubu czy moga bez problemu uczeszczac w pełni we Mszy Sw. b)Czy spotykajac sie z osoba po rozwodzie ale nie bedac z nia w formalnym zwiasku mozna uczeszczac rownierz w pełni Bóg Zapłać za odp. »
Apolinary DODANE08.11.2005 00:00
Zadaję sobie pytanie, czy zawarłem ważnie małżeństwo, otóż podjąłem tę decyzję w okresie oporu przed ewentualnym kapłaństwem, mając różnego rodzaju lęki, wahania czego Bóg ode mnie żąda, oczekuje, nie chciałem żeby to było kapłaństwo, ale czy to była wola Boża? Czy w przypadku wewnętrznej niechęci przed konkretnym powołaniem, możliwe jest dobre rozeznanie powołania i podporządkowanie swojej woli takiemu rozpoznaniu. Żonę kocham, mamy dzieko, nie chcę ich krzywdzić, niestety nękają mnie takie... »
DODANE07.11.2005 19:44
Do pytania Martyny z 2005-10-28 : a czy gwałciciel objęty jest karą ekskomuniki? Jeśli nie to dlaczego? Jest on przecież pierwszą i najważniejszą przyczyną grzechu aborcji- i na pewno w pełni tego świadomą.... nie mówiąc już że na sumieniu ma też zrujnowaną psychikę swojej ofiary. »
Ola DODANE07.11.2005 15:42
Pytanie do dzisiejszej refleksji ewangelicznej. Jest tam zdanie: "Chciałem uwierzyć i dlatego wszystko mi mówiło, że On jest.". Gdybym przeczytała to zdanie z punktu widzenia ateisty, uznałabym automatycznie całą wiarę za nonsens. Bo można równie dobrze powiedzieć tak: chcę wierzyć w krasnoludki i dlatego wszystko mi mówi że istnieje. Nijak się to ma do obiektywizmu. Czy nasza wiara nie jest obiektywna? Bo sposób jej przedstawienia w refleksji ewangelicznej dzisiejszego dnia wydaje mi się... »
Iwona DODANE07.11.2005 18:21
Ponad rok temu zawarłam ślub cywilny z mężczyzna, ktory pozostaje w sakramentalnym zwiazku małżeńskim z inną kobietą. W momencie zawierania slubu byłam w pełni swiadoma swojej decyzji i jej konsekwencji (brak rozgrzeszenia, zycie w grzechu...), niemniej fakt ten bardzo mnie meczy, a niemoznosc przystąpienia do sakramentu pokuty i komunii swietej sprawia, że czuje sie odrzucona przez Kosciół. Jestem osobą głęboko wierzącą, stad moje rozterki i powazne zwatpienie w słuszniośc swojej decyzji.... »
Jola DODANE07.11.2005 16:21
Podczas spowiedzi na pytanie: "kiedy byłam ostatni raz do spowiedzi" Odpowiedziałam, że we wrześniu. Wtedy spowiednik zapytał mnie czy to była spowiedż przed odpustem (we wrześniu mamy odpust parafialny) W pierwszej chwili odpowiedziałam, że "tak". Jednak przed zakończeniem spowiedzi przypomniałam sobie,że było to tydzień po odpuście. Nie powiedziałm jednak o tym spowiednikowi. Czy taka spowiedź jest ważna? Czy mogę przystępować do Komunii Świętej? Czy w tym przypadku przyjęcie Komunii Świętej... »
Pytająca DODANE04.11.2005 19:55
Chciałabym się dowiedzieć czy każdy z nas może mieć stałego spowiednika? Mam 15 lat i w tym roku przystapie do sakramentu bierzmowania i chciałabym się do niego dobrze przygotować. Ale nie wiem czy to jest mozliwe. a jezeli juz moge miec stałego spowiedika to jak go znlaeść czym się kierować? Bardzo prosze o odpowiedz. Z góry dziekuje. Z Bogiem! »
DODANE04.11.2005 14:55
mamy świadczyć o Jezusie. Ale ja... jestem słaba i upadam więc mowienie ze jestem katoliczką da wrazenie że katolicy są wlasnie tacy - grzeszni, źli. Poza tym jak mówić o Bogu jeśli się o Nim niewiele wie - nie znaczy to że to zaniedbuje, ale zawsze pozostaje coś czego się jeszcze nie rozumie, jescze nie wie, i można powiedzieć coś błędnego i przedstawić jako poglądy swoje jako katoliczki. »
Zadawanie nowych pytań czasowo wstrzymane. Do czasu, oż się wygrzebiemy z już zadanych :)
Gdy lekcje religii odbywały się w salkach katechetycznych chodziło się na nie z przyjemnością....
Zobacz odpowiedzi na pytania, których nie znajdziesz już w naszym serwisie.
Wygląda na to, że Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript.Zmień ustawienia lub wypróbuj inną przeglądarkę.