Aby zmienić wielkość tekstu na stronie, przytrzymaj ctrl (na komputerach MAC - cmd) i wciśnij klawisz "+" aż do uzyskania pożądanego efektu.
Aby zmniejszyć - użyj klawisza "-". By wrócić do stanu początkowego, przytrzymaj ctrl (na MAC - cmd) i wciśnij "0".
kasia z gdańska DODANE15.09.2011 14:34
Jestem ciekawa jakie jest stanowisko Kościoła wobec teorii spiskowych (jakiś illuminati itp.). Czy powinniśmy w nie wierzyć i się ich bać? »
Gość DODANE12.09.2011 17:52
Proszę o nieujawnianie 1. i 2. pytania. (...)3. Dlaczego bioenergoterapia jest zakazana przez kościół (o ile dobrze słyszałam to jest) ? Czy chodzenie do bioenergoterapeuty jest grzechem? A co jeśli oni pomagają? Jak osobie korzystającej z pomocy bioenergoterapeuty wytłumaczyć żeby przestała? »
Osoba pytająca DODANE11.09.2011 13:44
Czy Pan Jezus chodził ubrany na biało gdy był dorosły i jeszcze przed śmiercią?Jeśli tak, to jakie są tego źródła?Czy istnieje konieczność ubierania się na biało przez dziewczyny podczas np. komunii św, ślubu, ślubów? A może można się ubierać w innych kolorach? »
zatroskana mama DODANE10.09.2011 23:53
Moje pytanie dotyczy mojego dziecka. Właściwie można powiedzieć, że dorosłego dziecka. Córka ma 18 lat i nie chce chodzić do kościoła. Twierdzi, że jest ateistką. Bardzo mi zależy, żeby to robiła, bo jesteśmy rodziną "praktykującą". Gdy rozmawiam z nią na ten temat mówi, że czuje się zmuszana do chodzenia do kościoła. Jeżeli już pójdzie to stoi w kościele jak "na tureckim kazaniu". Nie słucha tego co mówi ksiądz z ambony, nie modli się, nie śpiewa, wykonuje tylko gesty (jak znak krzyża) w... »
Gość DODANE09.09.2011 14:37
Witam,napiszę w prost mi może zabrzmieć ostro ale inaczej się nie da opisać sprawy. Jak mam miłować ojca który ma wszystko gdzieś ,wyzywa rodzinę, poniża, wyzywa itd. Nie toleruję takiego zachowania dlatego stawiam się ojcu często i mówię mu co o nim myślę. Nie umiem na niego patrzeć i czasami mam pragnienie aby już umarł bo tylko zatruwa życie. Czy popełniam grzech ciężki gdy nie potrafię go miłować ani troche za to co robi. »
Gość DODANE09.09.2011 11:44
Jestem mężatką, 10 lat po ślubie (oczywiście kościelnym) W czasie kiedy braliśmy ślub mąż był jeszcze osobą wierzącą. Dwa lata temu dokonał niestety aktu apostazji. Mamy 5 letniego syna, który chodzi ze mną do kościoła, ale jednocześnie wie że Tato w Boga Mamy nie wierzy. Syn jest ochrzczony, niestety mąż sprzeciwia się posłaniu dziecka na religię i jego uczestnictwa w Pierwszej Komunii Świętej, chcąc dać wybór synowi w wieku późniejszym. Syn mając 6 lat sam nie potrafi ocenić, czy chce... »
grzeszna DODANE05.09.2011 10:31
w mojej sytuacji na pewno nie jestem odosobniona,ale ja nie potrafie sama sie z nia uporac,otóż:Żyje w zwiazku niesakramentalnym. Moj partner jest kawalerem,a ja jestem po rozwodzie cywilnym i mam coreczke z tamtego zwiazku. (...) CZy jestesmy potepieni? »
Di DODANE03.09.2011 14:42
Wśród przeszkód do zawarcia małżeństwa wymienia się niezdolność do podjęcia ważnych obowiązków małżeńskich, w tym "skrajny egoizm". Jak rozumieć to pojęcie, jak udowodnić, że ktoś jest skrajnym egoistą?Odpowiedź: Trudno podawać przykłady i na ich podstawie budzić czy gasić nadzieję na orzeczenie o nieważności małżeństwa. Takie sprawy musi rozpatrzyć sąd biskupi. Jeśli komu się wydaje, że w związku ma do czynienia ze skrajnym egoistą i chce od niego odejść, to musi to przedstawić w... »
agnieszka zrozpaczona DODANE03.09.2011 09:49
Mam pytanie odnosnie wiary w Boga.Moj byly chlopak zaczyna zwiazek z katoliczka ktora jest bardzo wierzaca.Nie dlugo maja sie z ze soba spotkac i ona przyjedzie do niego.Ale nie bedzie spala z nim w lozku jak mi powiedzial bo chyba takiegos czego nie uznaje.Mam pytanie czy zwiazek z katoliczka jest mozliwy?Skoro on nie chodzi do kosciola a dla niej chce sie nawrocic? I na dodatek ona mieszka od niego 488km.Czyli zwiazek jednym slowem na odleglosc.Czy to ma sens? i czy to sie moze im... »
Sama DODANE03.09.2011 00:02
Witam. Otóż mam 16 lat i od 3 lat problemy z wiarą. Wszystko zaczęło się jak poszłam do gimnazjum. Te trzy lata to był koszmar, w szkole i poza nią. Nie mówię tu o nauce tylko o tym co mnie otaczało. Nigdy nie miałam przyjaciół, ledwo kilkoro znajomych, nie potrafię dogadać się z rówieśnikami. Niewiem czemu Bóg stworzył mnie taką jaka jestem, przez to cały czas cierpię, nikt mnie nie rozumie. Za dużo myślę, przeraża mnie ta bezgraniczna głupota i upośledzenie moralne ludzi, z którymi muszę... »
Zadawanie nowych pytań czasowo wstrzymane. Do czasu, oż się wygrzebiemy z już zadanych :)
Gdy lekcje religii odbywały się w salkach katechetycznych chodziło się na nie z przyjemnością....
Zobacz odpowiedzi na pytania, których nie znajdziesz już w naszym serwisie.
Wygląda na to, że Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript.Zmień ustawienia lub wypróbuj inną przeglądarkę.