Kodu Leonarda da Vinci nie można zbyć wzruszeniem ramion jako fikcji, choćby ze względu na twierdzenie Dana Browna, że oparł się na dokumentach historycznych, a swemu dziełu nadał formę powieści tylko po to, aby jego poglądy zyskały na rozgłosie. Warto zwrócić uwagę na kilka faktów o mniejszej wadze, które pozwalają stwierdzić poziom rzetelności książki.
Dan Brown napisał na przykład, że szklana piramida za Luwrem składa się dokładnie z 666 kawałków szkła. Tymczasem dokładnie jest ich 673.
Stwierdził też, że greckie olimpiady opierały się na ośmioletnim cyklu ze względu na planetę Wenus, podczas gdy olimpiady w Grecji odbywały się w cyklu czteroletnim i były poświęcone Zeusowi.
W „Kodzie Leonarda da Vinci” czytamy, że Paryż założyli Merowingowie w V wieku. Także to nie jest prawdą. Paryż założyło znacznie wcześniej celtyckie plemię Parisii (250–200 p.n.e.).
Brown twierdzi, że Dagobert, król z dynastii Merowingów, zginął we śnie od ciosu w oko, zadanego przez mordercę nasłanego przez Watykan. Historia mówi zaś, że Dagobert zginął podczas polowania w lesie, zabity przez jednego ze swoich towarzyszy, którego przekupił Ebroin, majordomus pałacu w Neustrii. A ośrodkiem papiestwa nie był wtedy wcale Watykan, lecz Lateran (redaktor polskiego wydania tej książki poprawił w tym zdaniu Watykan na Rzym).
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |