444jamnik 08.01.2011 22:51

Witam i Szczęść Boże!

Mam pewien problem.
Pewien czas temu, podczas Mszy Świętej przystąpiłem do komunii ale miałem pewien dylemat. Otóż gdy klękałem aby przyjąć Chrystusa coś mnie tknęło, że nie powinienem przystąpić do komunii - ta myśl nie dawała mi spokoju, ale nie mogłem przypomnieć sobie żadnego grzechu ciężkiego, który bym popełnił(tydzień wcześniej byłem u spowiedzi). Przyjąłem sakrament i w domu zastanawiałem się co takiego zrobiłem że dręczy mnie sumienie. Wypiłem z kolegami 2 piwa, oczywiście nie byłem całkiem trzeźwy, ale nie byłem też pijany. Dodam, iż mam 18 lat. Pare razy wzywałem imienia Boga na darmo lecz nie było to specjalnie tylko z głupiego przyzwyczajenia i jakby "automatycznie".

Po pewnym czasie znów poszedłem do spowiedzi i powiedziałem o swoich wątpliwościach księdzu, dostałem rozgrzeszenie i poszedłem do komunii.

Dalej coś mnie dręczyło i wtedy zdałem sobie sprawę, iż kupiliśmy z kolegami alkohol dla paru osób które nie są pełnoletnie i to mogło być powodem, dla którego nie mógłbym przystąpić do komunii, choć jak już pisałem, nie byłem tego świadomy podczas przyjmowania sakramentu i nawet podczas drugiej spowiedzi.

Co mam o tym wszystkim myśleć, czy przyjąłem sakrament Eucharystii świętokradzko?

Odpowiedź:

Zapomnienie nie czyni spowiedzi świętokradzką. O wydarzeniu powiedz przy następnej spowiedzi zaznaczając, ze chodzi o grzech zapomniany.

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg