neostrada tp 04.10.2009 17:34

moje pytanie dotyczy rozwoju ludzkosci. im bardziej sie ludzkosc rozwija tym wiecej przekazuje sobie informacjii. dzisiaj w dobie internetu nastepuje to o wiele szybciej. z tego co czytalem na portalu wywnioskowalem, ze nadmierna bliskosc miedzy ludzmi jest zla, znaczy sie, ze mozna sie pokaleczyc. wymiana informacjii sprzyja tej przesadnej bliskosci. w zwiazku z tym, czy rozwoj cywilizacji jest grzeszny? caly rozwoj ludzkosci nastepuje dzieki wymianie informacjii. poczawszy od pisma, poprzez radio, konczac na internecie. poza tym rozwoj nastepowal przez ludzkie lenistwo i pyche, po co czlowiek mialby jesc surowe mieso - ujarzmil ogien, czemu musi zyc w jednym miejscu z powodu klimatu - wymyslil odziez, mogl zyc z dala od afryki, czemu uczyc sie na pamiec, lepiej to zapisac, wszystko jest tego przykladem, nawet myszka od komputera, strata czasu stukac wszystko w klawiaturze. doszedlem do takich wnioskow i mam szerokie watpliwosci na ten temat. prosze o doglebna odpowiedz. z Bogiem :)

Odpowiedź:

Hmmm... Nadmierna bliskość jest zła? To była chyba odpowiedź na pytanie o to, jak blisko siebie powinni być małżonkowie; wskazanie, że nie mogą mieć tylko życia swoich partnerów, ale także swoje własne. Na pewno nie należy z tego wyciągać wniosków, że zwyczajna wymiana informacji jest zła, bo sprzyja nadmiernej bliskości ludzi. W tym sensie rozwój ludzkości na pewno nie jest grzeszny.

Oczywiście w rozwoju ludzkości można znaleźć elementy niejednoznaczne albo wprost złe. Np. odkrycie możliwości, jaką daje energetyka jądrowa daje człowiekowi sporo dobrego, ale też umożliwia wyprodukowanie bomby atomowej. Wynalezienie silnika spalinowego umożliwiło wyprodukowanie ambulansu, ale też czołgu. A za wprost zły wynalazek można uznać np. wytwarzanie broni biologicznej...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg