Gość 07.01.2017 15:26

Czy splagiatowanie pracy semestralnej na studiach to grzech ciężki?
Czy trzeba się do tego przyznać?

Odpowiedź:

Trudno mi to jednoznacznie ocenić. Proszę spytać spowiednika. Bo plagiat do zło dość wielowymiarowe. Po pierwsze to wyraz lenistwa. Jest ono zasadniczo grzechem lekkim. Ale wiadomo, ze może prowadzić do poważnych szkód. Np. gdy czyjeś lenistwo prowadzi do wielkiego zła. Ot, teoretycznie: był sobie budowlaniec inżynier, który nie pisał prac semestralnych, tylko je od innych ściągał. A potem wziął się za projektowanie budynków. Mając o tym wszystkim mierne pojęcie..... Plagiat to też kradzież czyjejś własności intelektualnej. Jeśli to tylko przepisanie czyjejś pracy semestralnej, to pół biedy. Ale jeśli ktoś np. tak potraktuje wyniki czyichś wieloletnich badań naukowych? 

Zwróciłbym tu uwagę na jedną, bardzo istotną rzecz. Zło jest złem niezależnie od tego, czy jest grzechem lekkim czy ciężkim. A każdego zła należy unikać. Nie może być tak, że człowiek unika tylko grzechów ciężkich, a lekkim z lubością się oddaje. Lekceważenie zła to najprostsza droga do stępienia własnego sumienia. 

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg