Gość 01.08.2015 13:05

Szczęść Boże!

Mam pytanie dot. przysięgi złożonej Panu Bogu.
Od trzech lat walczę z nałogiem, który jest dla mnie bardzo uciążliwy. W tym roku mam nowy sposób na walkę z tym- przysięga. Przysięgam panu, że przez pewien okres nie będę danego grzechu czynił. Dotychczas sposób ten był bardzo dobry, gdyż trzymałem się danej przysięgi, trwając bez swojego utrapienia np. przez 2, 3 miesiące. Niestety ostatnio ukazałem swoją słabość i taką przysięgę złamałem. Tego samego dnia byłem u spowiedzi, gdzie oczywiście wyznałem ten grzech, oraz również fakt, że złamałem przysięgę. Rozgrzeszenie dostałem, ale nie wiem co z tą przysięgą ? Dodam, że czasowo trwa ona nadal a ja postanowiłem, że wytrwam do końca terminu. Po tym czasie przestaje ona obowiązywać? czy przez fakt, że upadłem będzie trwała ona nadal ?

Odpowiedź:

Człowiek nigdy nie powinien przysięgać obiecując, że nie będzie grzeszył. Do tego i tak zobowiązuje go Boże prawo. Wyjątkiem ewnie jest tylko zeznawanie w sądzie, gdzie obiecuje się składać wyjaśnienia zgodnie  z prawdą.

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg