Magdalena 27.01.2015 21:45

Serdecznie witam.

1. Na samym wstępie zaznaczę, że jestem skrupulantką.
Będąc dzisiaj w zakupach w bardzo popularnej drogerii zauważyłam że na jednej z półek sprzedawane są wibratory... Jestem tym faktem oburzona, jednak wiem że nie mam na to wpływu. Tu jednak rodzi się moje pytanie: czy ja jako osoba wierząca powinnam zrezygnować z zakupów w tej drogerii ze względu na moim zdaniem gorszące zachowanie firmy? Czy będąc jej dalszym klientem popełniam grzech?

Dodam tylko, że obecnie zrezygnowałam z zakupów w Empiku, przez ostatnią kampanię reklamową, oraz z zakupów w 5 sklepach odzieżowych.
Nie chodzę także do Lewiatana, gdyż nazwa "Lewiatan" oznacza chyba tyle co diabeł.

2. Czy robię dobrze?

Dziękuję serdecznie

Odpowiedź:

1. Nie patrzyłbym na to w kategoriach grzechu. Kupując w tej drogerii nie popełniasz go. Ale nie zawadzi, jeśli na znak osobistego protestu zrezygnujesz z zakupów w niej. Oczywiście jeśli możesz potrzebne CI artykułu kupić gdzie indziej...

Co do bojkotu... Oczywiście możesz go prowadzić, to Twoja rzecz.  Nie ma jednak takiego moralnego obowiązku. A nazwa Lewiatan.. Zdaje się, że właściciele tej marki nic zdrożnego na myśli nie mieli.To przecież sklep spożywczy....

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg