Gość 27.12.2010 13:15

Szczęść Boże , Mam kilka pytań.
1)czuję potrzebę pójścia do spowiedzi generalnej.Jak mam się do niej przygotować żeby była DOBRA.
2)krępuję się spowiadać u księży których znam choć nie mam żadnych "takich tam"grzechów. Pomimo że Kościół uczy że w konfesjonale siedzi Jezus Chrystus , ja widzę tylko człowieka...
3)Potrzebuję kierownika duchowego , kilkakrotnie odważyłam się poprosić księży , ale "nie mieli czasu" .....czwarty raz nie poproszę żadnego Księdza , bo i tak mi odmówi...
4)B A R D Z O , B A R D Z O , B A R D Z O potrzebuję porozmawiać (kilkakrotne spotkania)z Księdzem_psychologiem.... Gdzie Takiego Księdza mam szukać. W TV TRWAM wielokrotnie widziałam Ks.Romualda Jaworskiego który rozumie takie problemy jakie ja mam. Gdzie takich Księży szukać ?I czy "wizyty"są tak drogie jak u zwykłych psychoterapeutów?
5)Jeśli ktoś przed kilkoma dniami był do spowiedzi , a np. dzisiaj uświadomił sobie że przed ok20 laty zrobił coś co być może było grzechem ciężkim, może iść do Komunii Św.?.....
ps.dziękuję że jest taka strona jak ta :-}

Odpowiedź:

1. Przed odbyciem spowiedzi generalnej przydałoby się skonsultować tę decyzję ze spowiednikiem. To nieważne, że nie ma Pani stałego. W Pani pytaniach wyczuwa się duchowe problemy. Jeśli są wśród nich skrupuły, to spowiedź generalna może nawet zaszkodzić...

Jak się przygotować... Trzeba wyznać wszystkie większe grzechy, które się w życiu popełniło (czy od ostatniej ważnej spowiedzi w wypadku świętokradztwa albo od ostatniej generalnej spowiedzi). Najważniejszy jest chyba jednak żal. Trzeba szczerze za wszystkie, nawet zapomniane grzechy żałować. I oddać się miłosierdziu Bożemu....

2. To normalne. W takim wypadku warto chodzić do spowiedzi, gdzie nikt Pani nie zna. Albo przynajmniej tak się Pani wydaje...

3. Kierownictwo duchowe to czasem skomplikowana sprawa. A księża faktycznie często maja wiele obowiązków. Łatwiej chyba znaleźć takowego w zakonie czy wśród emerytów. Najlepiej chyba nastawić się najpierw na stałego spowiednika. Nie trzeba tego formalizować. Wystarczy ciągle chodzić do jednego księdza do spowiedzi. Z czasem może sam zaproponuje jakąś formę kierownictwa...

4. Trudno radzić, gdy nie napisała Pani, skąd jest. Najlepiej byłoby poszukać takich informacji na stronach diecezji, na terenie której Pani mieszka. A potem na miejscu zapytać. Np. dla archidiecezji katowickiej warto zajrzeć TUTAJ czy TUTAJ

5. Spowiedź jest nieważna, gdy ktoś zataił grzech ciężki. Gdy ktoś przypomina sobie po spowiedzi o jakimś mniej klub bardziej dawnym grzechu może spokojnie przystępować do Komunii. A o tym grzechu powiedzieć przy następnej spowiedzi. Oczywiście zaznaczając, ze chodzi o dawny grzech, który teraz się przypomniał...

J.

 

 

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg