Araya 06.04.2010 16:53

Mam ogromny problem nie dawno moi rodzice dowiedzieli się o tym, że mam problem w kwestii rozumienia niektórych fragmentów Starego Testamentu. Nie potrafię też szczerze się wyspowiadać, mam wielki mętlik w głowie... Idąc z mamą do Kościoła muszę udawać, że wszystko jest ok czyli muszę pójść do Komunii i mam grzech ciężki ;(... A najgorsze jest to, że ja chyba już nie wierzę ... Przeraża mnie to że nie potrafię być szczera boję się reakcji mamy wiem jak bardzo wiara jest dla niej ważna ale nie chcę czuć się jak oszust to ponad moje siły ... Nie wiem co robić ... Boję się o tym rozmawiać ponieważ osoby z mojej rodziny są bardzo wierzące i odrzuciły by mnie wiedząc co czuję jaka naprawdę jestem ... Proszę o pomoc ...

Odpowiedź:

Rozmowa z mamą może być trudna, rzeczywiście. Zrozumiałe, że próbujesz jej uniknąć. Może lepiej by było, gdybyś szybko uporała się ze swoimi problemami. Ale jeśli się nie uda, powinnaś sprawę postawić jasno: mamo, mam kłopoty z wiarą; przystępując w takim stanie do komunii czuję, jakbym popełniała świętokradztwo, nie gniewaj się, że na razie nie będę. Mama powinna zrozumieć. Powinna, nie znaczy, ze zrozumie. Bo niektórzy rodzice reagują panicznie... No i chyba nie musisz mamie tłumaczyć co i jak. Masz w sumie prawo do pewnej intymności...

Problem ze spowiedzią bardzo często przekłada się na problemy z wiarą. Dokładniej: uwikłanie w jakiś grzech, za który trudno żałować, często się na ten problem przekłada. Nie napisałaś o co dokładniej chodzi, a trudno budować odpowiedź na domysłach. W każdym razie najlepiej w takich razach uznać swoja słabość, swoją grzeszność, a nie próbować się tłumaczyć. Apostołowie Jezusa też nie byli idealni. A On powiedział nawet kiedyś, ze komu więcej wybaczono, bardziej kocha...

To, że masz problemy z rozumieniem Starego Testamentu na pewno nie jest grzechem. Szukaj rozwiązania problemów, sięgnij do jakiegoś komentarza (np. obszerny komentarz do Księgo Rodzaju znajdziesz na biblia.wiara.pl). Pokonanie tego typu wątpliwości zazwyczaj bardzo wiarę umacnia. Więc się ich nie bój.

Powodzenia

J.

więcej »