Klara 02.04.2010 09:11

Witam
1. Czy do spowiedzi przedślubnej można przystąpić w innej parafii niż własna?
2. Czy Pan Bóg "na bieżąco" może zmieniać swoją wolę względem człowieka, np. najpierw chciał mu zesłać pewną sytuację, która miałaby go czegoś nauczyć, dać mu taką małą "nauczkę", ale ktoś się za tego człowieka gorąco wstawiał modlitwą i stąd Bóg odsuwa jeszcze tamtą decyzję po to, by ten człowiek zrozumiał pewne sprawy i swoje postępowanie w bardziej łagodny sposób, bez "nauczki"?
3. Skoro człowiek ma wolną wolę i może się Bogu w jego zamiarach względem niego sprzeciwiać, to Bóg poszukuje innej drogi do tego, by człowiek Jego wolę spełniał, czy tak?
4. Czy Bóg może chcieć, by człowiek wykonywał określony zawód? Mam znajomego, który nigdy nie myślał, żeby być nauczycielem, gdyż od dziecka mówiono mu, że to zły zawód (jego matka była całe życie nauczycielką), nasłuchał się jakie to niewdzięczne zajęcie itd. (w dzisiejszych czasach i z dzisiejszą młodzieżą to chyba trochę racja jest). Po ukończeniu studiów zaraz zaproponowano mu pracę nauczyciela (lektora). Cały czas uważał, że mu źłe w tej pracy idzie, nie ma wymiernych efektów i za każdym razem, gdy już chciał rzucić tę pracę następowało jakieś zdarzenie, które przekonywało go, by pozostał (podwyżka, premia, dobrze przeprowadzone zajęcia, wdzięczność uczniów). Tak samo było, gdy zaczął pracę w szkole publicznej (innej pracy nie mógł znaleźć). Mimo że do tej pory ma problemy (głównie z utrzymaniem dyscypliny wśród uczniów) i nie podoba mu się ta praca, to podobnie jak poprzednio następują zdarzenia (drobne sukcesy, udane zorganizowanie wycieczki szkolnej, trzynastka...), które w momencie największych wątpliwości podtryzmują go, by pracował dalej. Z drugiej strony zauważa, że ta praca społeczna, której nigdy nie chciał (jest introwertykiem), otworzyła go na ludzi, poprawiła jego komunikację z innymi, przeszkodziła mu w skupianiu się nadmiernie na sobie i wiele innych dobrodziejstw. Czy zatem Bóg może skierować człowieka w pewne miejsce po to, by odebrał tam jakieś określone łaski, by zmienił się na lepsze, mimo że ten człowiek źle czuje się w tym zawodzie i uważa, że się mimo wszystko do tej pracy nie nadaje?
5. Dlaczego Bóg powołuje do życia ludzi, którzy będą potępieni. Nie mógłby stworzyć tylko tych, którzy pójdą do nieba?
Pozdrawiam
Pozdrawiam

Odpowiedź:

1. Tak. Odpowiadającemu nic nie wiadomo, jakoby istniały jakieś odgórne wskazania dotyczące miejsca odbycia przedmałżeńskiej spowiedzi. Każdy penitent zawsze może sam wybierać spowiednika...

2. Różnie to być może. Komuś, kto w ogóle sprawy nie zna trudno się na ten temat wypowiadać.

3. Bóg chce człowieka zbawić. I na pewno wiele robi w tym celu, by to osiągnąć. Gdy więc idzie o ludzkie zbawienie, to Bóg pewnie postępuje, jak mówisz. Gdy o mniej poważne sprawy, jakieś doraźne cele, to pewnie nie...

4. Jak w punkcie 2, trudno powiedzieć...

5. Zakładając, że piekło nie będzie puste... Chyba po prostu istnienie jest mimo wszystko dużo lepsze od nieistnienia. Inaczej trudno postępowanie Boga zrozumieć...

J.

więcej »