Aneta 01.04.2010 19:35

Mam takie pytanie: mam chłopaka, który nie wierzy w Boga. Ja wierzę, jestem chrześcijanką i zastanawiam się czy powinnam wyjść za niego, ponieważ obawiam się, że nie zdołałabym wychować swoje dziecko na dobrego chrześcijanina. Dziecko potrzebuje wzorców i mogłoby się pogubić gdyby widziało różną postawę ojca i matki. Wprowadziłoby to zamęt w jego życiu, bo nie wiedziałoby czy wierzyć czy nie. Proszę mi pomóc w podjęciu decyzji o małżeństwie, bo jestem w kropce. Poza tym, chłopak nie uznaje naturalnych metod planowania rodziny i czy popełniałabym grzech godząc się na współżycie z zabezpieczeniem?

Odpowiedź:

Tak, zasadniczo byłby to grzech, gdybyś godziła się na współżycie z zabezpieczeniem...

Bardzo trudno w takich razach coś sensownego napisać. No bo decyzję o małżeństwie czy rozstaniu każdy musi podjąć sam. Dostrzegasz, jakie kłopoty mogą Was czekać w przyszłym, wspólnym życiu. Boisz się ich. I słusznie. teraz tylko pytanie, czy dasz radę to wszystko jakoś pokonać, czy myślisz, ze to będzie porażka...

J.

więcej »