Ania 28.10.2009 14:12
Witam.
Niedawno dowiedziałam się, że dwie moje koleżanki są lesbijkami. Myślałam zawsze że są tylko przyjaciółkami i mieszkają razem na studiach, często się z nimi spotykałam i ciągle to robię. Nie ukrywam , że nie wiem jak zachowywać się w tej sytuacji. One wiedzą że jestem katoliczką, praktykującą , ale nigdy nie powiedziałam im, że jestem przeciwna ich związkowi. Wiem, że i tak by to nic nie zmieniło w ich "związku" , jedynie pewnie ja straciłabym bardzo dobre znajome. Toleruję je obie, ale jako chrzescijanka jestem przeciwna homoseksualizmowi.
Co mam począć?
Odpowiedź:
Kontynuuj znajomość. Może jesteś aniołem, który sprawi, że któregoś dnia owe dziewczyny zechcą jednak żyć wedle Bożego prawa?
Musisz tylko uważać na to, by:
1. Nie stwarzać pozorów, ze popierasz ich postępowanie. Gdy sprawy zejdą na ten temat, powiedz co Ci każe sumienie. Dobrze, gdyby czuły, że choć je lubisz, ich postawy w tym względzie nie akceptujesz. Ale postępuj delikatnie, nie stawiaj ich pod murem...
2. Uciekać, gdy widzisz, ze Ciebie samą koleżanki mogą zdemoralizować...
Chyba jakoś tak...
J.
Musisz tylko uważać na to, by:
1. Nie stwarzać pozorów, ze popierasz ich postępowanie. Gdy sprawy zejdą na ten temat, powiedz co Ci każe sumienie. Dobrze, gdyby czuły, że choć je lubisz, ich postawy w tym względzie nie akceptujesz. Ale postępuj delikatnie, nie stawiaj ich pod murem...
2. Uciekać, gdy widzisz, ze Ciebie samą koleżanki mogą zdemoralizować...
Chyba jakoś tak...
J.
