Yenna 20.08.2009 22:27

Dzień dobry. Moje pytania brzmią:
1. dlaczego kobieta, która współżyje z mężem, stosując środki antykoncepcyjne wyraźnie na 'żądanie' męża, bo np. on nie chce zgodzić się na NPR (po konsultacji ze spowiednikiem - niby dla dobra małżeństwa, bo przecież współżycie jest bardzo ważne w małżeństwie), dlaczego owa kobieta nie może czerpać pełnej satysfakcji ze współżycia? Dlaczego to ona ma się poświęcać, raz, stosując np. prezerwatywy (co jest niezgodne z jej sumieniem), a dwa, kochając się z mężem i nie mogąc osiągnąć orgazmu? Dlaczego ona, w imię dobra małżeństwa, ma się poświęcić dla egoisty, który nie szanuje jej poglądów? Nie dość, że ma się poświęcać, to jeszcze nie dostaje za to żadnego wynagrodzenia, jest trochę jak taka lalka do zaspokajania potrzeb męża, podczas gdy ona ma pozostać niespełnioną (czy to zdrowe?) Przecież seks ma służyć budowaniu jedności małżeńskiej, a w tym wypadku ma się to nijak do osiągnięcia tego celu. Skąd zatem taka niesprawiedliwość?

2. według podręcznika teologii moralnej Kokoszki, mężczyzna po stosunku może zaspokoić kobietę. pytanie od strony czysto technicznej, proszę wybaczyć,ale przecież po stosunku w kobiecie zostaje nasienie, a zanim zdąży wykonać odpowiednie czynności higieniczne z tym związane, minie trochę czasu, zatem późniejsze zaspokojenie chyba nie będzie już traktowane jako ten sam stosunek, tylko jako doprowadzenie do orgazmu poza stosunkiem, a więc będzie to zachowanie grzeszne?
Pozdrawiam ciepło.

Odpowiedź:

1. Sytuacja jest dość delikatna. Właściwie nie ma kategorycznego zakazu, by kobieta osiągała podczas takiego stosunku pełnię satysfakcji. To nie zawsze będzie możliwe. Chodzi raczej o nastawienie, intencję podejmowania współżycia. Chodzi o to, by kobieta ciągle pamiętała, że obiektywnie rzecz biorąc sytuacja ta jest niezgodna z prawem moralnym... Ale takie sprawy zawsze należy omawiać ze spowiednikiem...

2. W podręczniku tym jest mowa o "moralnej jedności" zachowania małżonków. Przerwa na zabiegi higieniczne nie oznacza, że rozpoczęło się kolejny stosunek. Trudno czas przerwy mierzyć zegarkiem. Raczej możemy mówić o zakończeniu stosunku, gdy oboje małżonkowie uznają, że go zakończyli...

J.

więcej »