Ania 25.02.2008 17:49

Witam!

Mam pytanie na temat piekla. KKK mowi, ze podstawowa 'idea' piekla to wieczne oddalenie od Boga. Slysze tez nie raz, czy to w katolickiej prasie czy na stronach internetowych, takze z ust ksiezy, ze pieklo ze smola, ogniem, wrecz fizycznymi torturami i cierpieniem nie istnieje jako takie, ze to tylko taka metafora. Nie jest mi trudno przyjac taka wersje wydarzen, ale pewien napotkany artykul zbil mnie z tropu. Akrytul mozna przeczytac tutaj:

(...)

Co odpowiadajacy o tym mysli? Tak osobiscie, bo wiadomo, ze jak jest na 100% nikt nie wie. Ale czy to mozliwe, ze ten czlowiek rzeczywiscie byl w piekle przed te 23 minuty i ze to naprawde tak wyglada? Ze sa to jednak wrecz fizyczne katusze i cierpienia, i wszystkie te demony i potwory wokol, a nie 'tylko' wieczny zal, smutek i niespelnienie?

Dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam serdecznie!

Odpowiedź:

Pan Jezus powiedział kiedyś, ze nikt nie wstąpił do nieba prócz tego, który z nieba zstąpił. Mówił o sobie. Miał na myśli to, że nikt dokładnie nie może powiedzieć, czym jest niebo. Trudno przypuszczać, by ktoś z żyjących mógł naprawdę być w piekle. Oczywiście ktoś mógł mieć jakąś wizję (inna sprawa od kogo pochodzącą), ale w piekle nie mógł być. Bo nie było sądu...

Jest w Piśmie Świętym przypowieść o bogaczu i Łazarzu. Pada tam dość znamienne zdanie, ot tym, ze miedzy szczęśliwymi a potępionymi zionie wielka przepaść, której nikt nie może przejść. Tego trzeba się trzymać.

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg