Malgorzata z Arizony 29.01.2008 16:46

Jak rozmawiac z dzieckiem ktore poczelo sie in virto.Chodzi mi o kolezanke mojej 16letniej corki Gdyby mnie zapytala jak mam jej odpowiedziec.
Dzieki niemoralnej decyzji swoich rodzicow ona zyje-Bog obdazyl ja zyciem.
Ja modle sie i dziekuje rodzicom za to ze zyje. Czy ona powinna byc wdzieczna rodzicom za to ze zyje? Czy szanowac rodzicow czy dezaprobowac? Nie mozemy w imie milosci Boga dyskryminowac dzieci poczetych in vitro i ich rodzicow, ale trzeba wiedziec co jest dobre a co zle. Kolezanka nie pyta sie mnie o stanowisko kosciola. Ona nie jest katoliczka. Jak pogodzic niemoralnosc in vitro z wdziecznoscia za zycie.
Czy dzieci in vitro sa w Polsce chrzczone? W TVPolonia slyszalam ze nie.

Odpowiedź:

Problem jest nieco sztuczny. Dziecku nie opowiada się o szczegółach związanych z jego poczęciem; zarówno tych czysto "technicznych" jak i związanych z problemem zaakceptowania przez ojca czy matkę ciąży. Nie trzeba w ogóle mówić dziecku, że poczęło się "w szkle". Wolno się nim cieszyć i nikogo już nie obwiniać. Także dziecku wolno cieszyć się życiem. Stało się.

Gdy rodzice przynoszą dzieci do chrztu nikt nie pyta, w jaki sposób zostały poczęte. Nie ma żadnego problemu z udzieleniem tym dzieciom chrztu.

J.





Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg