Karolina 27.10.2007 15:03

Moja koleżanka (ma 15 lat) no i interesuje sie ideologią New Age, poddałą sie hipnozie, przeczytała cała biblie szatana, chce poddać sie regresji, odrzuca Kościoł. W jej życiu wszystko zaczyna sie psuć często jest przygnębiona i uważa że nie potrzebuje nikogo do szczęscia bo samotność jej odpowiada. Jak moge jej pomóc?

Odpowiedź:

Zacznij od modlitwy. Bo ludzkie życie bywa tak poplątane, ze bez pomocy Bożej nic się zrobić nie da...

Co więcej... Trudno radzić coś konkretnego. Zwłaszcza, gdybyś pomóc miała Ty, osoba chyba też bardzo młoda. Bo to wszystko, co dzieje się z Twoją koleżanką może być pochodną kłopotów w okresie dorastania. Młodzi ludzie, zwłaszcza dziewczyny, dość często w tym czasie źle się czują we własnej skórze. Stąd bunt przeciwko uznanym autorytetom, prawdom - skądinąd dobry, bo pomagajacy zbudować własny obraz świata - bywa u nich znacznie bardziej gwałtowny niż u innych i przybiera niepokojące formy. Chyba niewiele da zwykłe przekonywanie. Może Twoja koleżanka potrzebuje wspólnoty, w której byłaby akceptowana, słuchana, traktowana poważnie? Może to pozwoliłoby jej uwierzyć w siebie, a przez to odrzucić najbardziej drastyczne formy owego buntu?

Gdyby była jakaś jedna dobra rada, to pewnie rodzice nie mieliby z dziećmi żadnych problemów. Na pewno jednak wearto też starac się o jedno: żeby nie zatrzaskiwać przed nią drzwi. Z czasem człowiek zaczyna dostrzegać, jak głupio robił. Jeśli zostawi mu się furtkę, by w miarę honorowo mógł się wycofać...

J.

więcej »