SWR 18.01.2024 20:00

Jestem jeszcze katoliczką. Jeszcze, ponieważ od ponad roku, codziennie towarzyszy mi myśl i świadomie pragnienie przystąpienia do Prawosławia. Nie jest to chwilowe zachłyśniecie się pięknem zewnętrznym (np. bogatymi obrzędami na św. Liturgii). Czuję się tam jak u siebie. Ten przełom nastąpił po którejś z niedzielnych Liturgii. Pomimo długich nabożeństw do domu wracałam zawsze radosna i lekka na sercu, mimo że nie mogę w pełni przeżywać Eucharystii, co jest najgorsze. W kościele katolickim, mimo pełnej możności korzystania z sakramentów, które mam na wyciągnięcie ręki nie czułam tego oczyszczenia, lub szybko ulatywało albo brakowało tej radości po wyjściu. Brakowało „tego czegoś „. Mam 27 lat i poważnie podchodzę do tego kroku. Zastanawiałam się kiedy to uczynić. Po lekturze poprzednich odpowiedzi Ojca, daje sobie czas. Stopniowo zagłębiam lektury, które Ojciec polecał w poprzednich wypowiedziach. Faktycznie, to rozjaśnia. 1) Ale czy to wystarczy? 2) Czy mogę zrobić coś jeszcze? Piszę tę wypowiedź dlatego, że nie widziałam wcześniej aby ktoś o tym wspominał. Wiem, że przechodząc na Prawosławie akceptuję cały dogmat i historię Cerkwi, która jest zawiła i trudna dla przeciętnego człowieka. Nie wiem czy ktoś ze świeckich osób zdołał pojąć to w całości. 3) Czy nie rozumiejąc jej wszystkich zawiłości, to nie wyklucza mnie z przystąpienia do Wspólnoty i bycia z Wami w jedności? Przechodzę cały rok liturgiczny w Cerwki. Jeżeli jest coś niejasnego, po nabożeństwie szukam odpowiedzi i wyjaśnienia. Do Kościoła chodzę tylko w celu spowiedzi i świętej Komunii. Brzmi jak formalność albo odrobienie „pracy domowej” przed świętami. Męczy mnie to zawieszenie. 4) Ojcze po czym odczuje, że to właściwy moment na konwersję? Staram się bacznie przyglądać temu co mnie spotyka, dopatrywać znaku. Ale nie wiem. Pisząc to jesteśmy w okresie Wielkiego Tygodnia katolickiego, duchowo jego nie czuje a oczekuję przeżycia Wielkiego Tygodnia prawosławnego. 5) Czy to grzech? W pełni szanuję przekazaną mi wiarę na chrzcie, lecz nie chce pozostać bierna, odmawiać formułki na pamięć i odhaczać kolejne odrabianie „pracy domowej”. Myśl o konwersji nie pojawiła się po jakimś złym doświadczeniu przez Kościół. Bo tak jak Ojciec wspomniał w KK i CP zdarzać się mogą przykrości. W Cerkwi czuję po prostu tą duchową wiosnę, ale jak z niej wyjdę towarzyszy mi bojaźń i strach, myśli w stylu: Jak to powiem rodzinie, jak na to zareagują? Że planuje wziąć ślub w Cerkwi i wychować w niej dzieci (dlatego tu kolejne pytanie 6) swojemu potomstwu chciałabym ją przekazać tak jak rodzice prawosławni od urodzenia, czy będąc konwertytą zrobię to właściwie? 7) Czy tylko mój przyszły mąż (obecnie chłopak) będąc prawosławnym od zawsze ma pełne prawo do zagłębienia dziecka w Prawdy Wiary i inne zagadnienia?) Na koniec chciałabym zapytać o zdanie Ojca na temat konwertytów i konwersji? 8) To grzech odchodzić od pierwotnego wyznania? Ci ludzie są w jakiś sposób postrzegani/traktowani inaczej? Co radzidzie? Dziękuję za wszelkie podpowiedzi, rady i wskazówki.

Odpowiedź:

Hm. Ciekawe pytanie. Po pierwsze, co pisałem wielokrotnie, odpowiadający tutaj jest osobą świecką. I nie bardzo przypomina sobie, żeby doradzał w kwestii przejścia na prawosławie. Owszem, było jedno czy drugie takie pytanie, ale na pewno w odpowiedziach nie było zachęty do konwersji. Po drugie, pytanie sformułowane jest jak do osoby prawosławnej. Po trzecie mowa jest o tym, że "jesteśmy w okresie Wielkiego Tygodnia katolickiego", a pytająca tęskni za "Wielkim Tygodniem prawosławnym". Tymczasem pytanie zadano 18 stycznia...

Jak widać, ktoś tu się po prostu bawi. Katolikowi, który zachwycony jest prawosławiem zaleciłbym bliższe poznanie własnego Kościoła. Gdy mowa o wielkiej duchowości prawosławia... Patrze co dzieje się na Ukrainie. Rosyjskie, a co za tym i idzie i polskie prawosławie, z rosyjskim tradycyjnie związane, stały się dla mnie od tego czasu, delikatnie mówiąc, mocno niewiarygodne. Przez to, jaką konkretnie postawę zajmuje wobec tej wojny, jak traktuje prawosławnych z Kościoła kijowskiego...

Z powodów, które wyłuszczyłem wyżej, na pytanie odpowiadał nie będę..

J.

 

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg