hadwao 14.09.2006 10:42

Mam dwa pytania:
1. Dlaczego Bóg nie może zniszczyć szatana skoro jest wszechmocny i wszystko może
2. Dlaczego od młodzieńczego wieku Bóg "daje nam" popęd seksualny skoro wszystkie formy jego zaspokojenia są grzeszne (oprócz małżeństwa oczywiście ale jest niemozliwe aby 15 lub 16 latek wstępował w zw. małżeński). I dlaczego wszystkie formy zaspojkojenia poza małżeństwem są grzeszne

Odpowiedź:

1. Powiedzmy tak: może nie tyle nie może, co nie chce. Bóg stworzył pewne istoty jako nieśmiertelne, rozumne i wolne. Niszczenie ich dlatego, że wybrały inaczej, byłoby chyba niegodne Boga - dobrego Stwórcy...

2. W naturę człowieka wpisanych jest wiele możłiwości, z których korzystanie jest albo może być grzeszne. Na przykład człowiek może się gniewać i w gniewie zabić, może myśleć, co pozwala mu wymyślić jak okraść drugiego itd itp.

Z popędem seksualnym jest podobnie, choć - w odczuciu odpowiadajacego - rzeczywiście nie tak samo. Wydaje się, że warto pamiętać o dwóch sprawach:

a) pojawienie się popędu seksualnego od dorosłości dzieli w sumie niewielki okres czasu (parę lat) To czas, aby młodzieniec nauczył się nad swoim popędem panować. Inaczej popęd będzie rządził nim (wiadomo czym się to może skończyć).

b) w naszej kulturze wydłuża się obecnie niepokojąco czas bycia młodzieżą. Młodzi ludzie coraz później biorą na siebie obowiązki dorosłych. Jeszcze nie tak dawno po ośmioklasowej (wcześniej siedmioklasowej) podstawówce i trzech (a nawet dwóch) latach zawodówki większość szła do pracy. Nawet po technikum młodzi mieli 20 lat. Dziś w większości na dorosłe życie decydują się pięc lat później...

To na pewno jest pewien problem. Może należałoby pomyśleć o systemie, który pomógłby młodym zakładać rodzinę podczas studiów?

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg