Gość 20.10.2023 15:30

Dzień dobry.
Czytałem, że rozproszenia podczas Mszy Świętej nie są grzechem, ale świadomy brak uwagi już jest. Niestety mam problem z rozeznaniem która z wyżej wymienionych rzeczy miała miejsce, mógłby Odpowiadający dać jakieś wskazówki?

Odpowiedź:

Wskazówki... Hmmm... Wydaje mi się, że wszystko zależy od ludzkiej woli: czy człowiek chciał owych rozproszeń czy nie. Czy świadomie i dobrowolnie kierował myśli gdzie indziej czy tylko łapał się na tym, gdzie myśli uciekły.

Przy okazji: warto pamiętać, że grzech grzechowi nierówny. Przyjść do kościoła i rozmyślać o czymś innym lepiej niż nie przyjść wcale. W tym pierwszym coś, chocby przypadkiem, można usłyszeć.

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg