Spojrzenie 25.05.2023 17:38

Mam bardzo duży kłopot w związku z rozeznawaniem grzechów, stąd moje pytania:
1. Kiedy spojrzenie na kobietę jest grzechem? Ja znam doskonale 3 przesłanki do grzechu ciężkiego, przeczytałem masę Pana odpowiedzi, ale nic mi to nie mówi. Choć znam teorię, nie umiem jej przełożyć na praktykę, na swoje życie i już sam nie wiem kiedy moje spojrzenie jest grzeszne, a kiedy nie. Proszę o pomoc w tym względzie i konkretne wskazówki jak to wszystko odnieść do siebie.
2. Wiem, że aby w spojrzeniach na kobietę był grzech, muszę mieć złą intencję. Ale jak rozpoznać kiedy ona jest dobra a kiedy zła?
3. Mam też problem w trakcie normalnych rozmów czy zwykłych spojrzeń. Otóż mój wzrok od razu ląduje na intymnych miejscach. Tak samo nieraz kątem oka coś dostrzegam, choć tego nie chcę. Czy to normalne, że mój wzrok ląduje w takich miejscach? Czy to grzech? Jeśli tak, to jak sobie z tym poradzić?
4. Ze smutkiem stwierdzam, że nie umiem obcować z kobietami. Ciągle widzę gdzieś w kobiecie czy sobie zło, grzech. Więc chciałbym spytać jak nie patrzeć na kobiety jak na obiekty pożądań, tylko jak na zwykłych ludzi i ignorować chcące zdominować mnie instynkty? Bo przecież tak nie da się żyć, widząc na każdym kroku grzech.
Dziękuję za okazaną mi pomoc.

Odpowiedź:

No tak...

Zacznijmy od ostatniego. Że nie umie Pan obcować z kobietami... To nieprawda. Tak, to nieprawda. Ot, starsza ekspedientka w sklepie. Jakiś problem? Wątpię. Babcia, matka, siostra. Problem? Nie sądzę. Chodzi raczej o kobiety, które mogę dla Ciebie być seksualnie atrakcyjne. I w tym właśnie istota problemu: żeby przestać patrzyć na ludzi, na człowieka, jak na obiekt seksualny. Nie da się?  To bardzo łatwe. Wystarczy np. pomyśleć o jej problemach. Np. z nauką w szkole, np. w pracy. Człowiek, prawda? Nie jakiś obiekt. Po prostu musisz spokojnie, bez paniki, przestawić się z myślenia jak o kimś fizycznie atrakcyjnym na myślenie o nich jak o człowieku. Przecież nie powiesz mi, że nie panujesz nad swoim rozumem i wolą do tego stopnia, że nie potrafisz tak spojrzeć na atrakcyjna kobietę... Pożądanie do tego stopnia Cię paraliżuje? Nie sądzę. A jak nie, to pomyśl sobie co by było, gdybyś spełnił swój odruch, a ona zaszła z Tobą w ciąże... To już na pewno powinno podziałać trzeźwiąco.

Lądujący wzrok... Bez paniki. Staraj się po prostu nie przejmować tym, że wzrok padł tam gdzie nie powinien i spokojnie spojrzeć gdzie indziej. Choćby w oczy.. A jeśli to zbyt intymne, to na twarz...

Jak ocenić czyste i nieczyste intencje... Ano na podstawie tego, co napisałem wyżej, już chyba wiesz. Czy traktujesz tego kogoś jak człowieka, czy jak obiekt. Spokojnie, jeśli takie spotkania Cię ekscytują, to  wystarczy po prostu zastosować się do tego, co napisałem wcześniej. Bez paniki. Ale pomyśleć o kłopotach tej kobiety,  tym, jakie może mieć w życiu kłopoty....

Tak bym to widział. Generalnie: bez paniki. Grzech to decyzja woli. A od pierwszego wrażenia do decyzji woli droga jednak nie tak bliska.

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg