Gość 08.11.2015 22:53

Witam

Kiedyś na pewnej religijnej stronie ( jeśli mnie pamięć nie myli ) czytałem, że nie można przysięgać czegoś co i tak jest potrzebne do zbawienia.
W moim przypadku wygląda to tak, że kiedyś w walce z nałogiem pornografii przysięgałem , że jeśli to będę dalej robił to przestane np. oglądać filmy czy grać w gry komputerowe itp. Było to głupie bo wiadomo że w taki sposób z nałogiem się nie wygra , a nie chce stać się ascetą i rezygnować z spędzania wolnego czasu i relaksu.
Więc mam pytanie czy taka przysięga jest ważna i wiążąca?
A jeśli tak to czy jest możliwość zwolnienia z niej???

Odpowiedź:

1. Z pochopnie złożonej przysięgi może zwolnić spowiednik.

2. Napisałem chyba, że nie powinno się przysięgać że zrobi się coś, do czego człowiek i tak jest zobowiązany prawem moralnym. Np.że się porzuci grzech...

J.

więcej »