Bog jest Bogiem Sprawiedliwym! Grzech smiertelny nie jest "drobiazgiem"jest grzechem popelnionym swiadomie w rzeczy waznej ze swiadomoscia konsekwencji czyli kary wiecznej!Matka Boza Wlicznych objawieniach ostrzega katolikow ,ze duzo dusz jest w piekle niekoniecznie z powodu licznych grzechow ,ale z powodu 1o grzechu ciezkiego z ktorego dusza nie chciala sie nawrocic. Swieta Faustyna majac wizje grzechow popelnianych przez narod Polski rzekla:ze najwieksze kary Boze nad Polska to jeszcze Jego wielkie Milosierdzie,bo moglby Pan ukarac Polske przez calkowite zniszczenie. aby zalowac za grzechy trzeba nam medytowac Meke Pana Jezusa (ps.np.modlitwy Swietej Brygidy!!!)zal doskonaly to nie zal ze strachu przed kara wieczna ale ze wzgledu ,ze sie skazalo na smierc Syna Bozego,ze sie go biczowalo(grzechami nieczystosci),ukoronowalo ciernien,plulo Mu w Twarz,Bluznilo,wysmiewalo,ukrzyzowalo w zamian za Jego Milosc.
Sam siebie degradujesz do zwierzęcia, zakładając że ciągle kierujesz się instynktem samozachowawczym i wszechobecnym erotyzmem które serwuje XXI w. No i utwierdzasz feministki (ale i wszystkie kobiety, w tym mnie) w przekonaniu że każdy facet to...
od tego typu przypadków jest czyściec żeby dusza zmarłego uzupełniła cierpieniem swoje ziemskie przewinienia i mogła wejść do Nieba
co innego brutalni gwałciciele, seryjni mordercy oraz sutenerzy którzy każą się kobietą prostytuować znęcając się nad nimi fizycznie i psychicznie... to są kandydaci do piekła!!! a nie jakiś gościu żyjący w zgodzie z otoczeniem nie czyniący innym krzywdy chodzący do kościoła który czasem się zmasturbuje czy powie brzydkie słowo albo oleje obowiązek domowy...
a co z duszami ludzi którzy zostali zamordowani lub zginęli w wypadku nie mając okazji wyspowiadać się przed śmiercią... oni też waszym zdaniem zasługują na wieczne potępienie??
Nie jesteśmy w stanie zgłębić bożego miłosierdzia, Prostytutki i złodzieje wejdą przed nami do królestwa. Podam skrajny wypadek: Osoba całe życie grzeszy, 5 minut przed śmiercią uświadamia sobie że Bóg jest, żałuje za grzechy, zostaje zbawiona tak jak łotr ukrzyżowany z Jezusem, który jest pierwszym świętym Kościoła bo sam Jezus mu mówi: "jeszcze dziś będziesz ze mną w raju".
a co z ludźmi którzy w 95% swojego życia byli uczciwymi i pobożnymi a w ostatnich 5% swojego życia odwróciło się od Boga, czy dobre uczynki które stanowiły miażdżącą większość nad złymi uczynkami w ich życiu zostaną od tak anulowane tylko ze względu na to że liczy się sam koniec życia a nie jego przebieg?? "Bóg jest sędziom sprawiedliwym który za dobro wynagradza a za zło karze" do niedawna człowiek uczciwy mógł się pocieszać tym cytatem że jego uczynki służące bardziej bliźnim a jemu samemu najczęściej nie zostaną docenione po śmierci a tu się okazuje że znacznie więcej sobie ugra łotr który bawił się swoimi grzechami przez niemal całe życie a tylko 5 minut przed śmiercią spokorniał. I po co uczciwemu było się tyle męczyć? skoro mógł się dobrze bawić i tak samo jak łotr zostać zbawionym...
Jest prosta odpowiedz, lotr o o Jezusie nie wiedzial, nie wierzyl, a tym samym nie wiedzial ze to co robil bylo grzechem ciezkim, ale ten co Wie i swiadomie trwa w grzechu ludzac sie ze akurat przed smiercia pozaluje i wszystko bedzie ok no cuz tu juz wchodzimy na Grzechy przeciw Duchowi Swietemu, a po za tym jak mozna zdazyc czegokolwiek pozalowac przed smiercia jak nie wiesz kiedy to bedzie i jak szybko, jestes w stanie w wybuchu gazu w domu tak szybko pozalowac ???????????????
odpowiedź na zadane pytanie jest słaba. Dla grzesznika nie ma innego ratunku, niż miłosierdzie Boga. Reszta jest tajemnicą. Moment śmierci jest nieznany a każdy był lub jest w stanie grzechu, wiec potencjalnie wszyscy jesteśmy potępieni.
(Rzymian 6:7) Bo kto umarł, został uwolniony od swego grzechu. (Dzieje 13:38, 39) „Wiedzcie więc, bracia, że przez niego się wam ogłasza przebaczenie grzechów 39 i że we wszystkim, w czym nie mogliście zostać uznani za niewinnych na podstawie Prawa Mojżeszowego, dzięki niemu każdy, kto wierzy, zostaje uznany za niewinnego. http://wol.jw.org/pl/wol/s/r12/lp-p?q=Piek%C5%82o&p=par
ja nie wierze a moze nie chce wierzyć w tak okrutne wyroki Boskie, gdyby to była prawda niedajboże to jak moglibyśmy takiego kogoś nazwać Ojcem? czy ojciec wlasne dzieci za przewinienia wywala z domu? albo jescze lepiej robi specjalną sale tortur i zamyka delikwenta wlasnego dzieciaka recydywiste i smali węglem obcęgami, aaaaa przepraszam nawet taki ojciec tego by nie potrafił bo to dziecko w koncu umrze, a Bog (ten miłosierny tak!) karze ludzi za grzechy, czasem małe przewinki ktore nie szkodzą ludzkosci tylko widzimisie Wielkiego Brata (np grzeszne mysli) i on za takie coś zamyka na wieczność no przepraszam albo Bog jest sprawiedliwy albo jest demonem zdecydujmy się a nikt mi nie wmowi ze liczyć nie umie.
Wyjełaś mi to z ust. Sam jestem ojcem i gdy odsyłam dzieci do swojego pokoju na kare to tylko z nadzieją że szybko przemyśla swoje zachowanie i wrócą aby postępować właściwie- kara ma na celu zmiane nastawienia czlowieka. Wieczna kara to wymysł sadysty, niewierze by Ktoś kto stworzył tak piękny świat I nazywał nas swoimi dziećmi był do tego zdolny.
Takie mysli mnie naszly po przeczytaniu powyzszych komentarzy; 1. Bog Starego Testmentu jest zupelnie odmienny od innych bozkow stworzonych przez ludzi.To Bog KTORY JEST. Izraelici byli jedynym narodem monoteistycznym. Tak bardzo oburzaja tutaj niektorych ofiary ze zwierzat skladane Bogu, a oburza Was fakt, ze Chrystus Jezus zostal zlozony w ofierze za nasze grzechy? Zostal zabity w tak okrutny sposob, ze tylko pelne nienawisci umysly moga wymyslec taka smierc? A czy teraz tak samo bronicie zycia nienarodzonych dzieci, chorych i starcow? Izraelici byli malym narodem otoczonym przez poganskie mocarstwa, ktore nie byly wzorem litosci i milosierdzia wobec niewolnikow i wrogow. Jak taki maly narod mogl przetrwac bedac jak owce wsrod wilkow i niedzwiedzi? Poganie skladali swoje dzieci w ofierze, obdzierali ze skory i cwiartowali swoich wrogow, to bylo prawo silniejszego. Jak byscie przetrwali wsrod takich spoleczenstw? Oczywiscie, Izraelitom tez mozna wiele zarzucic, doskonali nie byli, sprzeciwiali sie Bogu. Czy Europejczycy sa madrzejsi o te 3 tysiace lat? 2. Watpienie w istnienie piekla, wieczne zatracenie podwaza sens smierci i zmartwychwstania Chrystusa. Jesli nie ma piekla, to po co bylo Mu tak cierpiec? Po co ten caly plan Zbawienia? Dusza ludzka jest niesmiertelna, wiec nie moze zostac unicestwiona, byt jest a niebytu nie ma. To co duchowe bedzie trwalo. Pan Jezus mowi o grzechu przeciwko Duchowi Swietemu, ten grzech nie bedzie odpuszczony ani tu ani po smierci. Tylko zatwardzialosc serca, pogarda i pycha sa w stanie czlowieka tak zalatwic. To jest jednak wolny wybor kazdego z nas. Kto wierzy Chrystusowi, ufa Jego slowu i postepuje wg. Jego nauki bedzie zbawiony, bo tylko przez Niego i w Nim jest pelnia zycia na wieki. Pan Jezus upomina, zeby sie pogodzic w drodze z drugim czlowiekiem zanim ten nas przed sedziego nie pozwie, i nie wyjdziemy z wiezienia zanim nie splacimy ostatniego pieniazka. Chcecie poznac istote piekla, gdzie "bedzie placz i zgrzytanie zebami"? Cos co przekracza ludzkie pojecie? Jakimi slowami mial Chrystus przedstawic Wam to co jest najgorsza kara za grzechy? Nigdy nie doswiadczyliscie bolu duchowego, rozdarcia, odrzucenia, beznadziei? Dlaczego ludzie odbieraja sobie zycie, bo leki przeciwbolowe nie dzialaly? Czy duchowe katusze nie sa jak palacy ogien, ktory wysysa zycie z czlowieka? Jednak mamy nadzieje, ze sie skoncza, w piekle dusze potepione maja swiadomosc, ze to sie nigdy nie skonczy. Czy mozna sobie wyobrazic ten ryk duchowy i nienawisc w takim stanie? Czy w takim amoku jest szansa na iskierke milosci i nadziei? A co bedzie po zmartwychwstaniu cial? Zamiast dyskutowac i gdybac modlcie sie za siebie i innych, aby nas to nigdy nie spotkalo, bo jestesmy powolani do zycia a nie do smierci duchowej. 3. Jeszcze bardzo wazna rzecz, to nie Bog nas karze za nasze grzechy, to skutki naszych grzechow sie mszcza na nas. Sami sciagamy na siebie i innych nieszczescia i cierpienia- czy to nie jest kara? Bog wsrod tych pokretnych ludzkich drog chce znalezc droge do czlowieka i wyprowadzic go do wolnosci. Jest to bolesne, ale leczenie czesto boli. Jak ktos unika leczenia, to niech sie nie spodziewa ozdrowienia.
Boza sprawiedliwosc jest bardzo surowa otrzymalismy 10 przykazan Bozych wiec sami sobie odpowiedziec mozemy czy zachowuje Dane przykazania one sa drofa do zycia wiecznego to jest wskazowka jak mam postepowac I ci czynic
Grzech smiertelny nie jest "drobiazgiem"jest grzechem popelnionym swiadomie w rzeczy waznej ze swiadomoscia konsekwencji czyli kary wiecznej!Matka Boza Wlicznych objawieniach ostrzega katolikow ,ze duzo dusz jest w piekle niekoniecznie z powodu licznych grzechow ,ale z powodu 1o grzechu ciezkiego z ktorego dusza nie chciala sie nawrocic.
Swieta Faustyna majac wizje grzechow popelnianych przez narod Polski rzekla:ze najwieksze kary Boze nad Polska to jeszcze Jego wielkie Milosierdzie,bo moglby Pan ukarac Polske przez calkowite zniszczenie.
aby zalowac za grzechy trzeba nam medytowac Meke Pana Jezusa (ps.np.modlitwy Swietej Brygidy!!!)zal doskonaly to nie zal ze strachu przed kara wieczna ale ze wzgledu ,ze sie skazalo na smierc Syna Bozego,ze sie go biczowalo(grzechami nieczystosci),ukoronowalo ciernien,plulo Mu w Twarz,Bluznilo,wysmiewalo,ukrzyzowalo w zamian za Jego Milosc.
od tego typu przypadków jest czyściec żeby dusza zmarłego uzupełniła cierpieniem swoje ziemskie przewinienia i mogła wejść do Nieba
co innego brutalni gwałciciele, seryjni mordercy oraz sutenerzy którzy każą się kobietą prostytuować znęcając się nad nimi fizycznie i psychicznie... to są kandydaci do piekła!!! a nie jakiś gościu żyjący w zgodzie z otoczeniem nie czyniący innym krzywdy chodzący do kościoła który czasem się zmasturbuje czy powie brzydkie słowo albo oleje obowiązek domowy...
a co z duszami ludzi którzy zostali zamordowani lub zginęli w wypadku nie mając okazji wyspowiadać się przed śmiercią... oni też waszym zdaniem zasługują na wieczne potępienie??
"Bóg jest sędziom sprawiedliwym który za dobro wynagradza a za zło karze" do niedawna człowiek uczciwy mógł się pocieszać tym cytatem że jego uczynki służące bardziej bliźnim a jemu samemu najczęściej nie zostaną docenione po śmierci a tu się okazuje że znacznie więcej sobie ugra łotr który bawił się swoimi grzechami przez niemal całe życie a tylko 5 minut przed śmiercią spokorniał. I po co uczciwemu było się tyle męczyć? skoro mógł się dobrze bawić i tak samo jak łotr zostać zbawionym...
Dla grzesznika nie ma innego ratunku, niż miłosierdzie Boga. Reszta jest tajemnicą. Moment śmierci jest nieznany a każdy był lub jest w stanie grzechu, wiec potencjalnie wszyscy jesteśmy potępieni.
(Dzieje 13:38, 39) „Wiedzcie więc, bracia, że przez niego się wam ogłasza przebaczenie grzechów 39 i że we wszystkim, w czym nie mogliście zostać uznani za niewinnych na podstawie Prawa Mojżeszowego, dzięki niemu każdy, kto wierzy, zostaje uznany za niewinnego.
http://wol.jw.org/pl/wol/s/r12/lp-p?q=Piek%C5%82o&p=par
1. Bog Starego Testmentu jest zupelnie odmienny od innych bozkow stworzonych przez ludzi.To Bog KTORY JEST. Izraelici byli jedynym narodem monoteistycznym. Tak bardzo oburzaja tutaj niektorych ofiary ze zwierzat skladane Bogu, a oburza Was fakt, ze Chrystus Jezus zostal zlozony w ofierze za nasze grzechy? Zostal zabity w tak okrutny sposob, ze tylko pelne nienawisci umysly moga wymyslec taka smierc? A czy teraz tak samo bronicie zycia nienarodzonych dzieci, chorych i starcow?
Izraelici byli malym narodem otoczonym przez poganskie mocarstwa, ktore nie byly wzorem litosci i milosierdzia wobec niewolnikow i wrogow. Jak taki maly narod mogl przetrwac bedac jak owce wsrod wilkow i niedzwiedzi? Poganie skladali swoje dzieci w ofierze, obdzierali ze skory i cwiartowali swoich wrogow, to bylo prawo silniejszego. Jak byscie przetrwali wsrod takich spoleczenstw? Oczywiscie, Izraelitom tez mozna wiele zarzucic, doskonali nie byli, sprzeciwiali sie Bogu. Czy Europejczycy sa madrzejsi o te 3 tysiace lat?
2. Watpienie w istnienie piekla, wieczne zatracenie podwaza sens smierci i zmartwychwstania Chrystusa. Jesli nie ma piekla, to po co bylo Mu tak cierpiec? Po co ten caly plan Zbawienia?
Dusza ludzka jest niesmiertelna, wiec nie moze zostac unicestwiona, byt jest a niebytu nie ma. To co duchowe bedzie trwalo. Pan Jezus mowi o grzechu przeciwko Duchowi Swietemu, ten grzech nie bedzie odpuszczony ani tu ani po smierci. Tylko zatwardzialosc serca, pogarda i pycha sa w stanie czlowieka tak zalatwic. To jest jednak wolny wybor kazdego z nas. Kto wierzy Chrystusowi, ufa Jego slowu i postepuje wg. Jego nauki bedzie zbawiony, bo tylko przez Niego i w Nim jest pelnia zycia na wieki. Pan Jezus upomina, zeby sie pogodzic w drodze z drugim czlowiekiem zanim ten nas przed sedziego nie pozwie, i nie wyjdziemy z wiezienia zanim nie splacimy ostatniego pieniazka.
Chcecie poznac istote piekla, gdzie "bedzie placz i zgrzytanie zebami"? Cos co przekracza ludzkie pojecie? Jakimi slowami mial Chrystus przedstawic Wam to co jest najgorsza kara za grzechy? Nigdy nie doswiadczyliscie bolu duchowego, rozdarcia, odrzucenia, beznadziei? Dlaczego ludzie odbieraja sobie zycie, bo leki przeciwbolowe nie dzialaly? Czy duchowe katusze nie sa jak palacy ogien, ktory wysysa zycie z czlowieka? Jednak mamy nadzieje, ze sie skoncza, w piekle dusze potepione maja swiadomosc, ze to sie nigdy nie skonczy. Czy mozna sobie wyobrazic ten ryk duchowy i nienawisc w takim stanie? Czy w takim amoku jest szansa na iskierke milosci i nadziei? A co bedzie po zmartwychwstaniu cial? Zamiast dyskutowac i gdybac modlcie sie za siebie i innych, aby nas to nigdy nie spotkalo, bo jestesmy powolani do zycia a nie do smierci duchowej.
3. Jeszcze bardzo wazna rzecz, to nie Bog nas karze za nasze grzechy, to skutki naszych grzechow sie mszcza na nas. Sami sciagamy na siebie i innych nieszczescia i cierpienia- czy to nie jest kara?
Bog wsrod tych pokretnych ludzkich drog chce znalezc droge do czlowieka i wyprowadzic go do wolnosci. Jest to bolesne, ale leczenie czesto boli. Jak ktos unika leczenia, to niech sie nie spodziewa ozdrowienia.