Ola89 10.11.2010 20:28

Szczesc Boze,
mam kilka pytan:

1. jak mam sie zachowac gdy np ktos mnie urazi, obrazi lecz nie przeprosi,nie zaluje, mam do niego podejsc i zachowywac sie jak gdyby nic?

2. co zrobic gdy pojde do kina i w filmie znajda sie sceny erotyczne, bo nie dalo sie tego przewidziec?

3. jesli chodzi o pozyczanie pieniedzy
a) kiedy ktos pozycza ale oddaja kantujac mnie ewidentnie? zwroce mu
uwage, on uda ze to przez przypadek czy mam znow pozyczyc?
b) gdy pozycza i wiem ze trwoni te pieniadze?

4. do wiekszosci ciast, wszelkich slodyczy dodawana jest lecytyna sojowa jest modyfikowana genetycznie, dowiedziono testujac to na myszach (a sa one bardzo do nas podobne), ze ktores pokolenia byly bezplodne. abstrachujac, moze jest to powod tak szerzacej sie nieplodnosci wsrod malzenstw, nie tylko przez lecytyne ale wszelkie GMO. a wiec czy jedzenie takich produktow bedzie grzechem ciezkim, bo w ten sposob narazam swoje zdrowie. i czy jedzenie przetworzonych produktow np. fast foody tez bedzie grzechem ciezkkim bo ewidentnie szkodza?
z gory dziekuje bardzo za odpowiedz. Bog zaplac

Odpowiedź:

1. Jeśli to poważna sprawa, możesz domagać się jakichś przeprosin. I nie musisz szukać z tym kimś kontaktu. Jeśli drobiazg, nie warto zaprzątać sobie tym głowy. Najlepiej takie sprawy rozstrzygać wielkodusznie we własnym sumieniu.

2. Można na chwilę zamknąć oczy lub odwrócić wzrok.

3. Odpowiadający nie bardzo rozumie na czym ma polegać oddawanie i kantowanie. Nie oddaje całości? Wtedy można powiedzieć, że nie oddaje, oszukuje. Oddaje z zniszczone? Podobnie. Natomiast człowiekowi który pożycza by trwonić nie powinno się pożyczać. Bo to jest ze szkodą dla niego. 

4. Odpowiadający nie jest zwolennikiem modyfikacji produktów spożywczych, ale trudno mówić o grzechu, gdy ktoś je coś, co powszechnie jako jedzenie jest sprzedawane. Rozum podpowiada, by nie jeść rzeczy, które mogą szkodzić. Np. chory na trzustkę czy wątrobę,  żeby nie jadł za tłusto.  Gdy ktoś mimo wszystko coś takiego je, to popełnia grzech łakomstwa. Ale zasadniczo nie jest to grzech ciężki. A gdy chodzi o dodatki do żywności, które mogą okazać się szkodliwe, trudno mówić o łakomstwie. Raczej należałoby naciskać na władze i producentów, żeby szkodliwe substancje wyeliminować z produktów żywnościowych...

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg