Gość 07.05.2024 16:59

Przez kilka lat jeździłem rowerem, w którym opona w tylnym kole była założona odwrotnie do kierunku jazdy. Jakiś czas temu dowiedziałem się, że istnieje coś takiego jak kierunkowość opon i że nie powinno się mieć opony założonej przeciwnie do kierunku jazdy, bo powoduje to różne złe rzeczy.

Wczoraj dowiedziałem się, że jest to również niebezpieczne dla jazdy rowerem. Czy popełnię grzech narażania się na niebezpieczeństwo, jeśli jeszcze przez kilka dni będę jeździł tym rowerem (ostrożnie), zanim kupię sobie nową oponę i ją wstawię (stara jest o 1/4 cala mniejsza niż w drugim kole, więc z tego powodu też wymaga wymiany)?

Odpowiedź:

Nie będzie to żaden grzech. Tylko może bardziej uważaj. Na to, co może się wskutek tego złego założenia opony wydarzyć. Jak na przykład uważa się na tempo jazdy, gdy na zakrętach drogi na asfalcie leży szuter...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg