zdes 18.02.2008 17:12

Dzień dobry,

od dłuższego już czasu szukam odpowiedzi na kilka pytań, które bardzo mnie nurtują, jak i moja rodzinę. Otóż, od 2 lat jestem w związku z muzułmaninem narodowości egipskiej, ktory od 12 lat mieszka we Francji. Jest on cudownym człowiekiem, ale nie będę pisać, że jest inny niż wszyscy mężczyźni, ponieważ dla każdej kobiety jej ukochany jest wyjątkowy. Mimo to jest on człowiekiem bardzo spokojnym, stonowanym, który nie unosi gniewem w byle jakiej niekorzystnej sytuacji, potrafi okazać empatyczne uczucia choć czasami bywa zbyt naiwny. Cóż, jest wspaniały. Poznałam również jego rodzine, jeden z jego braci również przebywa we Fracji i od kilku lat jest w szczęśliwym zwiazku. Jego mama (ojciec nie żyje) jest bardzo miłą kobietą, zawsze uśmichniętą, która potrafi doradzić, a także spojrzec obiektywnie na pewne sprawy.

Moja rodzina bardzo bała sie pierwszego spotkania z Mohamedem, a nawet byla do tego dość sceptycznie nastawiona. Jednakże, bardzo go polubili, co oczywiście nie znaczy,że od razu zyskał ich zaufanie. Szczególnie moi rodzice stawiali mu setki pytań odnośnie jego kultury, stosunku mężczyzn do kobiet, tego w jaki sposób widzi naszą przyszłość, stosunku jego rodziny w stosunku do mnie, a szczególnie mojej wiary.

ja i Mohamed, chcielibyśmy sie pobrać, gdyż oboje chcemy żyć zgodnie z prawami boskimi, mieć dzieci i być szczęsliwi. Dlatego kieruję do Państwa moje pytania, na które nikt nie jest mi w stnie odpowiedzieć.

Otóż, mój narzeczony był w związku z inną kobietą, z którą ma 3 dzieci. Jest mi bardzo ciężko o tym pisać, ale cóż mogę poradzić, kocham go.

czy wobec tego zawarcie przez nas związku małżeńskiego jest możliwe, bardzo tego pragniemy. Czy błędy z młodości (a właściwie chęć manipulacji drugim człowiekiem) moga uniemożliwić nam wspólne życie w Bogu? czy gdyby zawarcie sakramentu małżeństwa było możliwe jakie formalności musielibysmy wykonac?

Prosze o pomoc i wsparcie naszej miłości

Odpowiedź:

Dla ewentualnego zawarcia z ukochanym związku ważnego w oczach Kościoła trzeba by najpierw ustalić, jaki jest stan faktyczny. To znaczy czy w oczach Kościoła pierwszy związek Twojego ukochanego był związkiem ważnym. Bo Kościół zasadniczo uznaje ważność małżeństw zawieranych w innych religiach. O ile wszystko odbywa się zgodnie z obowiązującym w tej religii prawem.

Gdyby się okazało, że Kościół uważa, iż był to związek nieważny, trzeba by prosić o dyspensę na zawarcie tzw. małżeństwa mieszanego.

Tak czy owak najlepiej zapytać księdza w kancelarii parafialnej, który może podjąć już konkretne kroki w kierunku wyjaśnienia tej pierwszej sprawy... Bo na zmianę religii ukochanego nie ma co liczyć (wtedy w grę może wchodzić tzw przywilej Pawłowy, na mocy którego w niektórych wypadkach nawróceni na chrześcijaństwo mogą zawrzeć ważne małżeństwo z chrześcijaninem/chrześcijanką).

Zobacz jeszcze TUTAJ

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg