Janek 12.09.2023 22:53

Szczęść Boże. Przepraszam za ilość pytań. Każde z nich ma jednak w sobie takie jedno sedno, krótkie zapytanie – tak starałem się je skonstruować. Są obudowane tylko kontekstem. Mam nadzieję, że te pytania będą też dla Odpowiadającego ciekawe.

Chciałbym zapytać czy przeistoczenie chleba i wina w Ciało i Krew Pana Jezusa zachodzi tylko w tych kościołach nie-rzymskokatolickich, których kapłani – tak jak w KRK – pochodzą z ciągłej sukcesji apostolskiej, i gdzie wypowiadane są odpowiednie słowa konsekracji, i gdzie jest odpowiednia materia chleba i wina.

1. Według Wikipedii nasz Kościół Katolicki uznaje sukcesję apostolską tylko w Kościele Starokatolickim, w Cerkwii Prawosławnej, a podważa sukcesję apostolską w Kościele Anglikańskim, i w Kościele Luterańskim. Czy to znaczy, że w Kościele Starokatolickim i w Cerkwii Prawosławnej naprawdę dochodzi do przeistoczenia?

2. A czy w Kościele Anglikańskim i w Kościele Luterańskim, których sukcesji apostolskiej nasz kościół nie uznaje, nie dochodzi do przeistoczenia, i nie ma w tych kościołach prawdziwego Ciała i Krwi Pana Jezusa pod postaciami chleba i wina, tylko jest zwykły chleb i wino, mimo że wierzą tam, że do przeistoczenia dochodzi, co znaczyło by, że wierzą błędnie, bo nie mają sukcesji apostolskiej?

3. Jest teraz wiele kościołów nie-rzymskokatolickich ze strony protestanckiej, ze strony wolnych chrześcijan, u których nie ma sukcesji apostolskiej, a gdzie wierzy się, że na ich Łamaniu Chleba jest prawdziwe Ciało i Krew Pana Jezusa a nie symbol. Czy to znaczy, że oni w to naiwnie i błędnie wierzą, bo nie ma u nich sukcesji apostolskiej, więc nie jest możliwe, by na ich Wieczerzach Pańskich było prawdziwe Ciało i Krew Pana Jezusa pod postaciami chleba i wina – mimo że wierzą, że jest?

4. Tu chciałbym zapytać o konieczne minimum słów konsekracji. Jest taka wspólnota wolnych chrześcijan, gdzie wierzy się w prawdziwe Ciało i Krew Pana Jezusa na Łamaniu Chleba, ale nie ma tam katolickich słów konsekracji, tylko są zwykłe modlitwy z wiarą. W prawosławiu do przeistoczenia dochodzi, gdy kapłan mówi słowa epiklezy, czyli gdy mówi paralelne słowa do tych, gdy nasz kapłan mówi: „Panie uświęć te dary, aby stały się dla nas Ciałem i Krwią naszego Pana Jezusa Chrystusa”. W prawosławiu wierzą, że już przy tych słowach dochodzi do przeistoczenia. Ojciec Kościoła, Święty Atanazy powiedział, że: „Dopóki jednak nie wygłosi się [nad darami chleba i wina] modlitw i wezwań, dopóty nie ma tam nic innego, jak tylko chleb i wino. Kiedy zaś zostaną [nad darami chleba i wina] wygłoszone wielkie i cudowne modlitwy, wtedy chleb staje się Ciałem, a kielich Krwią Pana naszego Jezusa Chrystusa”. Jakie powinno być zatem to minimum słów konsekracji, aby do przeistoczenia mogło dojść? Czy słowa konieczne do przeistoczenia mogą być różne? Czy mogą to być różne modlitwy i wezwania – czego dowodem mogło by być to, że w prawosławiu, po innych słowach, i wcześniej niż w Kościele Katolickim, dochodzi do przeistoczenia?

5. Czy na Ostatniej Wieczerzy Pan Jezus dokonał przeistoczenia chleba w swoje Ciało, już w momencie, gdy odmówił nad nim błogosławieństwo – po tym jak wziął go w swoje dłonie? Czy mogłoby tak być, że w momencie gdy mówił do apostołów „bierzcie i jedzcie”, to już wtedy trzymał w swoich dłoniach swoje Ciało, zanim powiedział im „To jest Ciało Moje”? W sensie, że samym tym pierwotnym błogosławieństwem – po wzięciu i podniesieniu chleba – dokonał jego przeistoczenia? I że podobnie było z kielichem wina, że wziął go i odmówił dziękczynienie, a dopiero potem powiedział apostołom „To jest Moja Krew Przymierza” – co może znaczyło by, że również poprzez samo to dziękczynienie nad kielichem wina, dokonał Pan Jezus jego przeistoczenia w swoją Krew, zanim powiedział właśnie „To jest Moja Krew Przymierza”? O uczniach z Emaus słyszymy w Łk 24,30-31: „Gdy zajął z nimi miejsce u stołu, wziął chleb, odmówił błogosławieństwo, połamał go i dawał im. Wtedy oczy im się otworzyły i poznali Go, lecz On zniknął im z oczu.”. Tu ewangelista Łukasz wspomina tylko o tym, że Pan Jezus wziął chleb i odmówił błogosławieństwo, i połamał go, i dawał im. Nie jest wspomniane, że podając im ten chleb powiedział o nim, że „jest Jego Ciałem”. Czy zatem Pan Jezus mógł podczas podawania im tego chleba nie powiedzieć o nim „To jest Ciało Moje”, co znaczyło by może, że do przeistoczenia – czy to chleba czy wina – dochodziło by już po samym tylko błogosławieństwie? Po dowolnych „modlitwach i wezwaniach” z wiarą nad przyniesionymi darami?

6. Czy u wolnych chrześcijan, po ich zwykłych modlitwach i wezwaniach z wiarą, mogło by też dochodzić do przeistoczenia?

7. Ostatnia rzecz o jaką chciałbym zapytać, to materia przyniesionych darów chleba i wina. Jest taka wspólnota wolnych chrześcijan, którzy wierzą w prawdziwą obecność Pana Jezusa w Ciele i Krwi podczas swojego Łamania Chleba. W razie potrzeby, jako chleba mogą użyć krakersa, a jako wina zwykłego soku – lub cokolwiek innego, co przypomina chleb i wino. U nas w Kościele Katolickim jest zasada, że chleb ma być przaśny, i składać się może tylko z mąki i wody (nie znam reguł co do wina). Natomiast w Kościele Prawosławnym, ich komunijna „Prosfora”, oprócz mąki i wody, zawiera też zakwas i sól. Czy znaczy to zatem, że materia przyniesionych darów chleba i wina, nie musi być ściśle określona, by do przeistoczenia mogło dojść, skoro w prawosławiu do niego ewentualnie dochodzi, mimo że ich komunijny chleb zawiera też zakwas i sól?

Bardzo dziękuję za odpowiedzi na te pytania. Szczęść Boże.

Odpowiedź:

1. Tak.

2. Tak.

3. Tak. Na marginesie: naprawdę jest wiele takich "wolnych Kościołów:, których wierzy się w substancjalną obecność Jezusa pod postaciami Chleba i Wina? Bo w sumie to protestanci z czasów reformacji nie tyle uważali tę obecność za symboliczną, ile mówili o konsubstancjacji (katolicy o transsubstancjacji). Zobacz TUTAJ i TUTAJ

4. W Kościele katolickim (nie tylko rzymskokatolickim) wierzymy, że Chleb i Wino stają się Ciałem i Krwią Pańska w momencie anamnezy, nie epiklezy. Choć, chyba z małymi wyjątkami, i katolicy i prawosławni zawsze mają w modlitwach eucharystycznych  i epiklezę i anamnezę...

5. Najstarszy opis tego, co wydarzyło się w Wieczerniku znajdujemy w 1 Liście św. Pawła do Koryntian (rozdział 11)

Ja bowiem otrzymałem od Pana to, co wam przekazałem, że Pan Jezus tej nocy, kiedy został wydany, wziął chleb i dzięki uczyniwszy połamał i rzekł: «To jest Ciało moje za was [wydane]. Czyńcie to na moją pamiątkę». Podobnie, skończywszy wieczerzę, wziął kielich, mówiąc: «Ten kielich jest Nowym Przymierzem we Krwi mojej. Czyńcie to, ile razy pić będziecie, na moją pamiątkę» Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb albo pijecie kielich, śmierć Pańską głosicie, aż przyjdzie.

Jak widać Paweł przekazuje dokładnie, co powiedział Jezus i mówi, że ten przekaz pochodzi od Boga Widać tak, z użyciem tych słów Jezusa, sprawowano pierwsze Eucharystie...

6. Nie, z racji braku sukcesji apostolskiej sprawujących te obrzędy. Tak wynika z nauczania Kościoła katolickiego.

7. Cały czas chodzi o jak najbardziej prosty chleb. I to z mąki pszennej, nie innej. Zakwas i sól to drobiazgi. Chodzi o to, by chleb można było jeszcze nazwać chlebem a nie był wypiekiem chlebopodobnym...

Zobacz też TUTAJ

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg