-Tzigiel-15 27.12.2015 16:52

Szczęść Boże.
Mam 15 lat, wierzę w Boga, uczęszczam na religię, idę do bierzmowania, chodzę do kościoła.
Mianowicie w święta i niedziele zazwyczaj (prawie zawsze) chodzę do kościoła z mama.
Czasem zdarzy mi się że nie chce iść do kościoła Ale to są pojedyncze przypadki.
Moja mama jest b.wierzaca ale zmusza mnie chodzić do kościoła, w pewnym sensie moja wiara jest wymuszona. Wierzę w Boga i Sam z siebie też chodzę do kościoła Ale jeśli moja mama nazywa mnie komunista bo nie byłem w niedziele i 2 dzień Świat Bożego Narodzenia (26 i 27 grudnia 2015) to coś jest chyba nie tak.
Jak to jest jak jej to wytłumaczyć?
Wydaje mi się że zmuszanie mnie do chodzenia do kościoła grożąc karą jest nie wporzadku. Nie wiem do końca jakie wysuwam do Księdza pytanie Ale mam nadzieję że mi Ksiądz pomoże. Dziękuję z góry za pomoc oraz przepraszam jeśli moja wypowiedz jest nie zrozumiała 😊.
Szczęść Boże

Odpowiedź:

W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia nie ma obowiązku być na Mszy. No, chyba że to jest niedziela...

Przymuszanie.... Na Twoim miejscu bym się tym przymusem nie przejmował. Przecież sam chcesz pójść; to Twoja decyzja.  że mama pomarudzi... Takie nuż czasem mamy są... Ale kiedy jednak nie idziesz, nie dziw się, ze CI zwraca uwagę...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg