Gość 540 19.05.2015 11:34

Mam pytanie odnośnie studiowaniu prawa moje wątpliwości budzi fakt, że będąc w przyszłości np. adwokatem będę miał do czynienia z różnymi sprawami np. o rozwód gdzie trzeba będzie bronić osoby winnej. Moje pytanie dotyczy moralnego punktu widzenia bo wydaje mi się że broniąc osoby winnej w celu łagodnego wyroku jakby pomagamy do grzechu mam tu na myśli np. Sprawy rozwodowe i inne sytuację gdzie trzeba bronić osób winnych bardzo proszę o odpowiedź.

Odpowiedź:

Adwokat powinien szanować prawdę. Dlatego przestępcy bronić powinien wskazując na ewentualne okoliczności łagodzące, pilnując, by sąd nie wymierzył zbyt wysokiej kary, a nie przeinaczając prawdę. To samo dotyczy spraw rozwodowych...

J.

Publikujemy też tekst odpowiedzi, jaką zaproponował jeden z naszych czytelników...

Pytanie dotyczy moralnych aspektów wykonywania zawodu adwokata. Z perspektywy katolika, który ukończył prawo oraz od przeszło 6 lat ma kontakt z zawodem, wydaje mi się, że można byłoby temu poświęcić niejedną książkę - niemniej w tej kwestii kluczowe wydają mi się trzy rzeczy:

1. Ogólna formacja sumienia - prawe sumienie jest niezbędne, by widzieć sprawy w Bożej perspektywie. Podstawowe drogowskazy w tej materii możemy znaleźć w Katechizmie Kościoła Katolickiego (KKK 1776 i następne). W kontekście pracy prawnika warto także zwrócić szczególną uwagę na nauczanie Kościoła zawarte w: "Kompendium Nauki Społecznej Kościoła" Papieskiej Rady Iustitia et Pax czy encyklice Jana Pawła II "Veritatis Splendor"; niekiedy pomocą może być zaufany podręcznik do teologii moralnej. Moim zdaniem, ważne jest też rozpoznanie charakteru swojego sumienia (zdrowe/wąskie/szerokie/skrupulatne/powikłane itp.) - najlepiej ze stałym spowiednikiem lub kierownikiem duchowym - to pomoże wypracować własny tryb podejmowania prawniczych decyzji. Tu pewnym wprowadzeniem może być cykl artykułów "Gościa Niedzielnego" z 2010 r. "Gdy sumienie choruje" (http://kosciol.wiara.pl/doc/684109.Gdy-sumienie-choruje).

2. Poznanie szczegółowych wskazań moralnych dla danej kwestii - wiele dylematów znalazło już swoje rozstrzygnięcie czy pogłębienie. I tak np. problematykę rozwodu analizuje Katechizm (KKK 2382-2386), a sytuację udziału prawników w sprawach rozwodowych omówił Jan Paweł II w Przemówieniu z 28.01.2002 do pracowników Trybunału Roty Rzymskiej. Z kolei przybliżenie tematyki granic posłuszeństwa prawu znajdziemy już u św. Izydora z Sewilli czy św. Tomasza z Akwinu (myśl tych autorów zwykle omawiana jest w publikacjach poświęconych prawu naturalnemu i podręcznikach teologii moralnej). Ciekawe refleksje o powołaniu prawnika sformułował JP2 w Przemówieniu do członków Międzynarodowej Unii Prawników Katolickich z 24.11.2000 r. (oba przemówienia JP2 są dostępne na portalu opoka.org.pl).

3. Kontakt z wierzącymi specjalistami - często bardzo trudno rozstrzygnąć dany problem w pojedynkę, często nasze interpretacje są omylne: dlatego tak ważny jest stały kontakt z innymi, uformowanymi prawnikami, współpraca ze spowiednikiem/kierownikiem duchowym a niekiedy, w zawiłych sprawach, nawet teologiem moralnym, etykiem czy prawnikiem kanonistą. Oprócz wiedzy, ważne jest też czerpanie ze świadectw chrześcijańskich postaw - tu z pewnością mogę polecić bardzo cenny wywiad, jaki przeprowadził Gość Niedzielny z radcą prawnym, doktorem habilitowanym pt. "Prawda to nie plastelina" (http://gosc.pl/doc/793785.Prawda-to-nie-plastelina).

Nade wszystko jednak - jak w każdym zawodzie - najważniejsza jest żywa więź z Jezusem.

Pozdrawiam!
P.

 

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg