Szymon 26.01.2015 22:17

Witam.
W 1 gimnazjum postanowiłem, że zostanę żołnierzem. Obecnie mam 17 lat i mam pewne wątpliwości. Czy moja decyzja jest równoważna z wybraniem zła? Nie planuję siedzieć w Polsce i nie robić nic pożytecznego tylko zmienić coś na tym świecie zaczynając od jeżdżenia na tzw. "misje" gdzie zamierzam pomóc tym wszystkim biednym ludziom, których brutalnie dotknęły liczne wojny. Jest nieunikniona opcja że będę musiał tam walczyć.. Czy w takiej sytuacji zabicie innego żołnierza jest niewybaczalne? Jezus kiedyś powiedział żeby żołnierze po prostu nie mordowali bezbronnych, dzieci i kobiet, ale czasy się zmieniły, świat w ogóle nie chce wojen, stąd moje wątpliwości.. Pomoże mi ktoś ke rozwiać i oświecić na ten temat?

Pozdrawiam, Szymon

Odpowiedź:

Żołnierze jadący na misje pokojowe zasadniczo pełnią rolę lepiej uzbrojonej policji. Takiej policji, która walczy z grupami przestępczymi. Nie ma wiec zasadniczo zastrzeżeń moralnych co do prowadzenia działań mających na celu obronę bezbronnych. Nawet jeśli napastnicy giną. Chyba że w konkretnym przypadku konkretny żołnierz nadużywa prawa do obrony, znęca się nad kimś, torturuje itd...

Pytanie czy w konkretnym wypadku ta interwencja wojskowa jest potrzebna to problem polityków. To oni decydują o wysłaniu wojska. I żołnierz, o ile nie popełnia jakichś osobistych zbrodni, nie jest tu winny.... Nawet jeśli interwencja wojskowa obiektywnie rzecz biorąc nie powinna mieć miejsca...

Zresztą często takie sprawy nie są jednoznaczne. Trzeba było jechać do Afganistanu czy nie? Wojna zawsze niesie ze sobą mnóstwo bólu, śmierci i zniszczenia. Nawet z perspektywy czasu trudno o jednoznaczne oceny,, bo nie wiemy co by się stało, gdyby do interwencji nie doszło.

Sprawy prowadzenia wojny w nauce Kościoła katolickiego dobrze ujęto w Katechizmie (2307-2317) - TUTAJ.

Zacytujmy punkt, w którym wymieniono warunki prowadzenia wojny sprawiedliwej (2309).

Należy ściśle wziąć pod uwagę dokładne warunki usprawiedliwiające uprawnioną obronę z użyciem siły militarnej. Powaga takiej decyzji jest podporządkowana ścisłym warunkom uprawnienia moralnego. Potrzeba jednocześnie w tym przypadku:
- aby szkoda wyrządzana przez napastnika narodowi lub wspólnocie narodów była długotrwała, poważna i niezaprzeczalna;
- aby wszystkie pozostałe środki zmierzające do położenia jej kresu okazały się nierealne lub nieskuteczne;
- aby były uzasadnione warunki powodzenia;
- aby użycie broni nie pociągnęło za sobą jeszcze poważniejszego zła i zamętu niż zło, które należy usunąć. W ocenie tego warunku należy uwzględnić potęgę współczesnych środków niszczenia.

Są to elementy tradycyjnie wymieniane w teorii tzw. wojny sprawiedliwej.

Ocena warunków uprawnienia moralnego należy do roztropnego osądu tych, którzy ponoszą odpowiedzialność za dobro wspólne.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg