16-latka 16.04.2007 15:59

Co zrobić, jeśli nie potrafi się za jakiś grzech żałować? Jak wzbudzić żal? Chodzi mi o ściąganie w szkole. Robi to prawie każdy... Zdarza mi się ściągać z 2-3 przedmiotów... Czy jest to w ogóle grzech ciężki? Staram się za to żałować, ale jest to grzech tak powszedni, że chyba nie umiem... Jest mi przykro, że w ten sposób obrażam Pana Boga :( ale jednocześnie wiem, że i tak kiedyś będę ściągać... Co robić? Czy spowiedź będzie a takim wypadku ważna?

Odpowiedź:

Żal za grzechy polega właśnie na tym, co napisałaś: "Jest mi przykro, że w ten sposób obrażam Pana Boga". We wzbudzeniu w sobie żalu pomaga zobaczenie zła, które to co robisz, powoduje.

Jaki byłby lekarz, gdyby całe studia ściągał na egzaminach? Co umiałby inżynier projektujący mosty, jeśli zawsze by ściągał? Chciałabyś się leczyć u takiego lekarza lub chodzić po takich mostach? Na Twoim etapie nauki szkody zapewne są mniej wyraźne, ale jednak poleganie na ściąganiu oznacza luki w wiedzy. Luki, które zapełnisz, lub nie. Na ile spowoduje to szkody w Twoim przyszłym życiu?

Ponadto jest to zwyczajne oszustwo. Uzyskujesz coś (ocenę), która ci się nie należy...

Czy to jest grzech ciężki? Zależy od szkody, którą wyrządzasz i stopnia zaniedbania swoich obowiązków.

Do ważności spowiedzi należy szczerze postanowić poprawę, a nie postanowienia dotrzymać. Jeśli postanawiasz ją szczerze, spowiedź jest ważna.

JK.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg