ktosia
27.05.2006 19:07
Szczęść Boże! Mam parę pytań:
1. Czasami zdaża się tak, że ktoś popełnia grzech, np. przeklina, wymienia na daremno imię Boga, nadużywa alkoholu, zyje w związku niesakramentalnym, itd. Czy jesli nie upomnę takiej osoby, popełniam grzech cudzy? A jesli tak, to czy powinnam się z niego spowiadać? Co mam zrobić, gdy moja przyjaciółka lub ktoś z rodziny sprawi komuś krzywdę: powinam go bronić, czy szukać prawdy? Miałam taką sytuację, ze przyjaciolka miala do mie pretensje, bo nie stanęłam po jej stronie... Ale przecież grzechem cudzym jest tez uniewinnianie czyjegoś grzechu...
2. Pan Jezus powiedział do siostry Faustyny: ,,Gdybym ci odsłonił całą nędzę, jaką jesteś, umarłabyś z przerażenia.'' (Dz. 718) Jak to jest możliwe, ze siostra Faustyna, juz święta za życia, miałaby mieć w sobie tak wielką nędzę? To jak my, ktorzy czesto jestesmy daleko od swietosci, możemy mieć szansę na życie wieczne? Przecież człowiek nie może być tak wielką nędzą, skoro stworzył go Bóg, ktory jest Miłością, a wszystko co od Niego pochodzi, jest dobrem...
3. Czy jest grzechem, jeśli jest się nieletnim i czasami pije się alkohol? Czasami trochę piję na roznego rodzaju imrezach, ale nigdy się nie upijam i nie przesadzam z alkoholem. Czy udział na takich imprezach jest grzechem? Czy jesli nie upomnę tych ludzi, to zgrzeszę?
Odpowiedź:
1. Ksiądz Stanisław Olejnik, w swoim podręczniku teologii moralnej pisze, że obowiązek upominania istnieje, gdy jednocześnie spełnione są dwa waruinki:
a) istnieje rzeczywista potrzeba bliźniego apelująca o pomoc
b) istnieje moralna możliwość takiego upomnienia
Nie mogą upominać ci, którzy w tym samym przedmiocie cieżko upadają, gdyż upowimanie w takim wypadku byłoby aktem obłudy i zapewne byłoby nieskuteczne
Samo upomnienie powinno być podejmowane roztropnie i z taktem, a nawet z pokorą. Inaczej nie tylko będzie nieskuteczne, ale nawet szkodliwe. Nieraz trzeba milczeć i cierpliwie czekać. Zerwać z nim należy, gdyby miało to być potraktowane jako aprobata dla złych czynów.
Jezus uczył, ze upominać powinno się najpierw w cztery oczy, potem przy swiadkach, a dopiero potem nalezy donieść Kościołowi. Od tej zasady odstąpić trzeba wtedy, gdy grzech jest szkodliwy mocno szkodliwy społecznie, daje zgorsze itp...
Co zrobić, gdy grzeszy przyjaciel? Szukać prawdy. Ale niekoniecznie stawać przeciw koleżance. Po prostu w przekazaniu jej prawdy bądż delikatna...
2. Bóg chce zbawienia człowieka. Człowiek pobożny też go chce. Jasne, że na nie nie zasługujemu. Ale przy tym obopólnym chceniu, zbawienie nie może być osiągane tylko przez nielicznych. Bóg jest dobry...
Dlaczego Jezus mówił siostrze Faustynie o jej nędzy? Odpowiadający nie jest pewien. Ale chyba dlatego, że przy Bogu wszyscy jesteśmy nędzarzami. Wszystkim nam zdarzają się grzechy, słabości. Co nie znaczy, że dla Boga nic nie znaczymy. Wręcz przeciwnie, On pokazał, że kocha także ludzi nędznych Jadał z celnikami i grzesznikami. A sam urodził się nie w majestacie, a ubóstwie. I skonał jak bandyta...
3. Małoletni nie powinni pić alkoholu. Jest to dla nich grzech. Z tej przyczyny, że alkohol, choć zawsze niebezpieczny, dla młodych jest niebezpieczny w szczególności. Łatwiej niż dorośli się upijają, łatwiej też uzależniają. O wadze tego grzechu powinni rozmawiać ze spowiednikiem...
J.