1994_b_1994 05.09.2017 22:00

Szczęść Boże.


(...)
Bardzo jestem ciekaw Waszej opinii.


Jeszcze raz Bardzo proszę o ukrycie pytanie.


Z Panem Bogiem.

Odpowiedź:

Moim zdaniem ów ksiądz, którego się pytałeś miał rację: możesz korzystać z owoców pracy rodziców, a w przyszłości, kiedy sam przejmiesz firmę, powinieneś robić inaczej. 

Zwrócę tylko uwagę na drobiazg, być może Twoich rodziców usprawiedliwiający. Nie znam szczegółów sprawy, ale zwrócę uwagę, ze moim zdaniem, jeśli owe "łapówki" trafią w ręce właścicieli firm współpracujących z firmą Twoich rodziców, to w ogóle nie można mówić o łapówce. Można by, gdyby chodziło o zarządców cudzych firm, np. państwowych. Po prostu nie widzę moralnego problemu w tym, że ktoś, kto chce utrzymać klienta oferuje mu jakieś podarunki. Jest problem, gdy te pieniądze nie trafiają do właściciela, ale do jego pracownika, bo to może oznaczać, ze ów pracownik podejmuje niekorzystne dla właściciela decyzje finansowe. Ale jeśli to właściciel, to nie ma problemu...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg