katarzyna 03 12.02.2011 11:18

MAm 16 lat .Jakis czas temu ,

(...)

co ja mam robic??? Bardzo proszę o nie pokazywanie mojego pytania.

Odpowiedź:

Pan Jezus, zostawiając się nam pod postacią Chleba wiedział, ze takie sytuacje mogą mieć miejsce. Mimo to, nie zrezygnował z tego znaku. Więc się nie martw. Ksiądz na pewno zdjął z Ciebie wszystkie okruchy, które zauważył. Więcej zrobić nie mógł. Ty tez nie chciałaś żadnej profanacji, więc nie popełniłaś grzechu. Tym bardziej nie popełniasz go teraz, gdy już jest dawno po sprawie.

To, co teraz Tobą owładnęło, to lęk. W sumie irracjonalny. Kościół uczy, że Chleb Eucharystyczny jest Ciałem Pańskim tak długo, jak długo istnieje postać chleba. Pozostałe po rozdaniu Komunii okruszki się spożywa, połykając je razem z wlaną do naczynia wodą. Ale nie można wykluczyć, ze jakieś mimo staranności i ministranckiej pateny,  jednak spadły przy rozdawaniu Komunii na ziemię. Że jakiś jeden przykleił się do naczynia czy palców rozdającego. Taka już natura chleba, że się kruszy. Należy te okruchy zbiera, chronić przed profanowaniem, ale nie ma co popadać w lęk, ze się jakiegoś nie zauważyło. Jeśli to okruchy tak małe, że właściwie ich nie widać goły okiem, to trudno mówić o postaci Chleba. A więc nie jest to już właściwie Ciało Pańskie...

Zobacz do czego prowadzi taki lęk. Do zaprzestania przyjmowania Komunii, prawda? No bo jeśli ktoś ciągle się boi, że sprofanuje Pana Jezusa, to żeby się wyzwolić z lęku powinien przestać przyjmować komunie, prawda? I tak, podsycając lęk przed profanacją, szatan osiąga swoje. Człowiek przestaje się karmić Ciałem Pańskim. Nie daj się złapać w tę zasadzkę Złego...

J.

 

 

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg