03.02.2007 11:08

Dlaczego petting to grzech? Napisano, że to traktowanie drugiej osoby jak rzeczy, jak źródła przyjemności. Czy to nie przesada? Przez seks małżeński też jedna osoba sprawia drugiej przyjemność - czy to złe? Pieszczenie ciałą kochanej osoby - co w tym złego? Co zlego jest w przyjemności?

Odpowiedź:

Gdzie napisano? Bo zapewne tam gdzie napisano sprawę wyjaśniono szerzej nie ograniczając się do tak ogólnego stwierdzenia. Dalej...Czy pytanie dotyczy małżonków czy nie? Bo to dość istotne...

3. Zakładając że nie chodzi Ci o małżonków... Przyjemność to nic złego, o ile czerpie się ją w sposób odpowiedzialny. Jeśli nie chcecie być razem do końca życia (a przecież nie chcecie, jeśli jeszcze tego nie zdecydowaliście, bo dopiero ślub jest ostateczną decyzją) to nie jest odpowiedzialnym takie zachowanie, które kiedyś u strony porzuconej, opuszczonej, może budzić poczucie wstydu i zażenowania. Pewnie byś nie chciał, żeby kiedyś były chłopak Twojej żony rzucił Ci w twarz, jak mu z nią było dobrze i jakim to jesteś jeleniem. Jej też byłoby przykro. Nie narażaj więc swojej dziewczyny, siebie, na sytuacje, których możecie później żałować...

Warto też pamiętać, że prawdziwa miłość musi być bezinteresowna. Szukanie zaspokojenia swoich pragnień seksualnych i nieliczenie się z odczuciami drugiego (a tak czasem bywa), to właśnie ów brak bezinteresowności. Nie zawsze tak jest. Ale jednak dość często. Ktoś żąda "dowodów miłości", grozi że odejdzie jeśli druga strona nie zgodzi się na współżycie itd itp...

Kiedy chodzi o małżonków dwie powyższe sytuacje odpadają. Pozostaje to trzecie: współżycie musi być otwarte na życie. Inaczej jest poszukiwaniem przyjemności samej w sobie. Tak jest w przypadku pettingu. Tak jest też w sytuacji pettingu przed ślubem (bo przecież nie chcą mieć dzieci). Naprawdę chcesz bliskości ze swoja dziewczyną, czy chodzi Ci o przeżycie seksualnej przyjemności? Chyba o to drugie. Pytasz bowiem, co złego jest w przyjemności. Ją stawiasz jako cel. Znika z Twojego pola widzenia drugi człowiek, pojawia się przyjemność. Czy o to ma w seksie chodzić? To naprawdę jest redukowanie osoby do roli rzeczy. Przedmiotu mającego zaspokoić erotyczne zachcianki..

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg