aga 01.11.2006 11:27

Przeczytałam na stronie Ewangelista.pl artykuł o Halloween i przyznam, że trochę mnie on zszokował, a szczególnie fragmenty
"Jeśli jesteś w posiadaniu czegokolwiek, co symbolizuje te praktyki (Ouija boards, karty tarota, fantazyjne gry, przewodniki, taśmy) spal to. Nie wolno nikomu tego przekazywać! Następnie pozbądź się wszystkich symboli Halloween- kostiumów czarownic, duchów itp., przerażających makijaży i innych dekoracji. Oczyść swój dom i swoją przeszłość od czegokolwiek, co ma związek z siłami demonicznymi."
Czy to już nie jest aby gruba przesada? Jak niby stój jakiegoś ducha czy nawet diabła może być związany z siłami demonicznymi i sprowadzić na nas nieszczęście? Przecież to zwykłe przebranie? Czy w takim razie chrześcijanin nie powinien przebierać się za duchy czy diabły w zabawę karnawałową czy też w czasie jakiegoś przedstawienia? Czy takie niewinne przebieranie się oznacza kultywowanie diabelskich praktyk, jak napisano na tej stronie? I czy jeśli mam w domu np. gry fantastyczne i różnego rodzaju filmy(np. horrory o tematyce Halloween), to znaczy, że nie powinnam z nich korzystać tylko się ich pozbyć?
Albo inny fragment ,,Jeśli jesteście rodzicami dzieci, które są przyzwyczajone do obchodzenia Halloween, poświęć czas, aby wyjaśnić im, dlaczego uważasz, że jako rodzina nie powinniście obchodzić tego święta nigdy więcej (zrób to przed 31 października). Jak już zrozumieją pomódlcie się razem i razem oczyśćcie dom z symboli Halloween.Dowiedzieliśmy się, że w niektórych rejonach szkoły wydają więcej pieniędzy na przygotowania do Halloween aniżeli Świąt Bożego Narodzenia. Jeżeli twoje dziecko ma do wykonania jakiś projekt z okazji Halloween, lub odbywa się przyjęcie, zabawa, powinniście odwiedzić szkołę i wyrazić wasz pogląd w tej sprawie, prosząc o zwolnienie dziecka z takich zajęć. Na pewno spotkacie się ze zrozumieniem, a własne dziecko uchronicie przed czymś naprawdę złym."
Czy w takim razie jeśli mam np. do wykonania na język angielski zwykły lampion z dyni to powinnam wysyłać mamę do szkoły, aby wytłumaczyła nauczycielce, że to może sprowadzić na uczniów jakieś zło?!
Zresztą w tym artykule pisano również, że niegdyś czarne koty były również kojarzone negatywnie, więc jeśli nie powinniśmy mieć do czynienia z niczy, co niegdyś było kojarzone z okultyzmem to wychodzi na to, że chrześcijanin nie może posiadać w domu czarnego kota, bo może spotkać go coś złego:)
A żeby było jeszcze trudniej to na stonie Kościół.pl znalazłam artykuł o tym, że Halloween ma także korzenie chrześcijańskie, symbolizuje zwycięstwo Jezusa nad szatanem właśnie poprzez wyśmianie go w Święto Halloween? Czy to prawda?
Już sama nie wiem co mam sądzić o tym święcie, nie zamierzam go obchodzić, ale czy mam czuć lęk przed wszystkim co jest nim związane, bać się dyni pozbywać wymyślnych strojów i ostrzegać wszystkich wokół żeby nie obchodzili tego święta?

Odpowiedź:

1. Strona ewanelista.pl nie jest stroną katolicką...

2. Nie ulega wątpliwości, że święto Halloween jest w swojej wymowie antychrześcijańskie, przedstawiajac życie na tamtym świecie jako pasmo upiorności i strachu...

Warto przeczytać, co na ten temat napisano w katolickim pismie, Gościu Niedzielnym (TUTAJ)

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg