04.07.2005 14:25

Kiedyś spotkałąm się ze stwierdzeniem, że nie wolno nazywac zwierzat imionami ludzkimi, bo to przynosi świetym ujmę. Ja za to spotykam sie w chrzescijańskich opowiadaniach dla dzieci z nazwami typu: wiewiórka Kasia, Pies Kuba. jJk sie do tego odnieść. Co wolno z co nie.

Sprawa ta nie jest regulowaa przez jakieś normy. Rzeczywiście wydaje się, że zwierząt nie powinno się nazywać imionami świętych. Tylko że bajki to coś zupełnie innego. Tam zwierzęta myślą, mówią, żyją trochę jak ludzie. To taki gatunek literacki, że pod postaciami zwierząt kryją się ludzie. Nie ma w tym wypadku nic niestosownego w nadawaniu im imion świętych...

J.