slaweg 08.06.2003 23:25

Dawno temu (X wiek) następiła schizma - Kościół podzielił się na prawosławny i katolicki. Rzuciły one na siebie klątwy. Stan ten przetrwał do XX wieku, w którym klątwy zostały zdjęte. Moje pytanie dotyczy właśnie klątw. Czy w Kościele są jeszcze jakieś "niecofnięte" klątwy? Kto je może rzucać, zdejmować? Jaka jest nauka Soboru Watykańskiego II o klątwach? Czy to przeżytek? Jak włąściwie teraz rozumieć klątwę? Jako wyraz potępienia ze strony Kościoła (taka antyświętość)?

Odpowiedź:

Klątwa to właściwie to samo, co anatema lub ekskomunika. Znaczy ona tyle co wyłączenie ze wspólnoty Kościoła. (Zob. http://www.opoka.org.pl/slownik/zarys_wiary_036.html
Od 1983 roku mamy nowy Kodeks Prawa Kanonicznego, który między innymi kwestię ekskomuniki reguluje. Znaleźć go można na przykład pod adresem:
http://www.archidiecezja.lodz.pl/prawo.html .
Sprawy kar kościelnych reguluje księga szósta tegoż kodeksu.
O poszczególnych karach i osobach, które mogą je zdjąć możesz przeczytać pod adresem:
http://www.salwatorianie.pl/spowiedz/niemoze.htm

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg