Gość 25.02.2017 22:43

Jeśli ktoś z rodziny tuż przed ślubem i weselem umrze, to można nie mówić o tym parze młodej i udawać, że ten członek rodziny żyje, żeby nie psuć wesela? I powiedzieć dopiero później?
Nie jestem i nie byłem w takiej sytuacji, ale się zastanawiam.

Odpowiedź:

Nie wydaje mi się, żeby takie zachowanie miał sens. Zwłaszcza gdyby dotyczyło bliskiej rodziny. Zresztą wieść o śmierci kogoś nie tak bliskiego zabawy specjalnie nie zepsuje. Człowiek ma po prostu prawo o takiej rzeczy wiedzieć. Inaczej będzie się potem czuł niezręcznie. Np, że namawiał do zabawy kogoś, kto o tej śmierci wiedział. A sama zabawa w takich okolicznościach... Chyba byłaby chocholim tańcem. Nie, stanowczo nie należy człowieka na coś takiego narażać. 

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg