Mateusz 17.01.2013 17:10

Dzisiaj w spowiedzi powiedziałem Księdzu że za natarczywe myśli które mnie nachodziły i nachodzą zawsze się karciłem i nie chciałem ich. Nie przypominam sobie żeby było inaczej(żebym skłamał), ale ciągle jestem niepewny czy dobrze powiedziałem, bo może kiedyś tymi myślami zgrzeszyłem. Przed spowiedzią też nie byłem pewien czy aby kiedyś nimi nie zgrzeszyłem. Teraz nie wiem czy dodatkowo nie zgrzeszyłem świętokradztwem, bo mogłem przecież powiedzieć "Ojcze nie jestem pewien czy zawsze te myśli były przeze mnie odrzucane, nie przypominam sobie by było inaczej". Powinienem iść jeszcze raz do spowiedzi?.

Odpowiedź:

W spowiedzi w sprawie wyznania grzechów najważniejsze jest, by nie kłamać. Jeśli po czasie uznajesz, że jakiś szczegół mogłeś wyjaśnić inaczej albo że się pomyliłeś, nie wpływa to na ważność spowiedzi.Gdyby chodziło o poważniejszą różnicę radziłbym wyjaśnienie tego przy następnej spowiedzi. Tym drobiazgiem możesz się zbytnio nie przejmować. Zwłaszcza że nie jesteś pewien...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg