glgl 12.11.2008 13:07

1. Wpisałam sie kiedys do naszej klasy. Znajomi się wpisali ale tylko mam ich niewielu piećiu moze czterech. Oni i tak ze mną nie rozmawiają od szkoły podstawowej. Czy to tak dobrze? Nawet jak by mnie widzieli w autobusie to i tak by ze mną nie rozmawiali. To sa ale nie sa? Czy to dobrze tak? Prawie wszyscy wyszli za mąz albo sie nie interesuja mna. To nawet mieszkaja w tej samej wsi.

2. Wyspowiadałam sie raz z masturbacji ale tego nie robie. Kiedys podrapałam sie w miejscu intymnym i pomyslałam ze to masturbacja i pomyslałam ze znowu sie z tego wyspowiadam. I co zrobic? Tylko raz sie tak podrapałam. Czy się mam z tego wyspowiadac?

3Czy mozna chodzic do tego samego ksiedza do spowiedzi czy raczej wybrac roznych

Odpowiedź:

1. Odpowiadającemu wydaje się, że to, czy ktoś z kimś rozmawia czy nie, to raczej nie problem moralny. Bo nie chodzi o kłótnię, ale brak wspólnych tematów. To przecież ie grzech, nie utrzymywać znajomości z wszystkimi, których się kiedykolwiek poznało...

2. Podrapanie się w miejscu intymnym to nie masturbacja. Podobnie jak zwykłe czynności higieniczne. Z masturbacją mamy do czynienia, gdy ktoś pobudza te miejsca szukając przyjemności seksualnej...

3. Dobrze jest mieć stałego spowiednika.

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg