iw 18.08.2007 23:13

1/ potrzebuję spowiedzi, bardzo się boję gdyż zataiłam na poprzednich spowiedziach grzech cięzki, co mam robić gdyż jestem osobą nieśmiałą,a poza tym miałam już spowiedzi które były przykrym przeżyciem dla mnie,myślę że nie jest to kwestia żlego przygotowania tylko mojego strachu i nieumiejętności wysłowienia się,potrzebuję PANA BOGA,tylko ON mi w życiu pomaga,jest mi cięzko na sercu ,do tego stopnia że nie mogę spać po nocach,gdy jestem z NIM jest mi łatwiej znosić trudy dnia codziennego,
Mam w swoim kościele wspaniałych kapłanów-ale jest mi wstyd
wyznać przed którymś z nich swoich grzechów

2/ czy praca ponad siły jest grzechem cięzkim-tzn, 7-dni wtygodniu po 8 godz /jest to niezależne od pracownika/
jest to spowodowane brakiem ludzi chętnych do pracy, a z drugiej strony osoby które pracują też pragną mieć chociazby niedzielę wolną

Odpowiedź:

1. Strach przed spowiedzią trzeba najzwyczajniej w świecie przełamać. Nawet jeśli się jest osobą nieśmiałą. Nie ma innej rady. Można najwyżej prosić o spowiedź jakiegoś księdza, do którego się ma większe zaufanie...

2. Czy praca ponad siły jest grzechem ciężkim... Zasadniczo nie, bo praca sama w sobie grzechem nie jest. I co więcej, trudno jednoznacznie określić co znaczy ponad siły. Grzechem ciężkim mogłyby być jakieś skrajne przypadki, ale i wtedy pewnie istniała by okoliczność łagodząca, choćby pracoholizm...

Na pewno jednak człowiek powinien zadbać o wypoczynek. Przypomina o tym trzecie przykazanie, nakazujące świętować dzień święty. Gdy jest się w sytuacji przymusowej trudno mówić o ciężkim grzechu...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg