a 20.12.2005 07:33

Śmierć pojawiła się na świecie przez grzech. Czy tylko śmierć ludzi, czy też zwierząt? Czy można z opisów stworzenia świata uważać, że mięsożerność zwierząt też była skutkiem grzechu, a przedtem jej nie było? Czy w ogóle nie należy wyciągać takich wniosków?

A jeśli tak - to jak to przyłożyć do teorii ewolucji, wymarłych gatunków, itp?

Odpowiedź:

Objawienie uczy nas, że stworzenie zostało poddane marności wskutek grzechu człowieka (Rz 8, 20). Czasy mającego kiedyś nadejść pokoju przez proroków Starego Testamentu byłu ukazywane jako czas, kiedy zwierzęta nie bedą do siebie wrogo nastawione (Iz 11, 6-9). Tylko...

Jeśli chodzi o owo poddanie marności... Na pewno nie musiało się ono wiązać z następstwem czasowym - najpierw grzech człowieka, potem zło w świecie zwierząt. Bóg przecież wiedział, że człowiek zgrzeszy. Mógł więc "stworzenie poddać marności" ze względu na przyszły grzech człowieka. Zwróćmy też uwagę, że w Biblii jest mowa o "ogrodzie", a więc pewnej enklawie, nie o tym, że cały świat był tym ogrodem. Mogło więc być tak, że owo zło w świecie zwierząt istniało przed grzechem człowieka...

Ale jest poważniejsze pytanie: czy wzajemne zjadanie się nierozumnych przecież istot jest rzeczywiście złem? Może to tylko my, wposażeni w rozum, wolę i odczucia tak to odbieramy? W gruncie rzeczy - być może - przypisujemy zwierzętom ludzkie odczuwanie, ludzkie widzenie dobra i zła...

Jeśli przyjąć ten drugi tok rozumowania wypowiedź proroka należy uznać raczej za obraz powszechnego pokoju, niekoniecznie za fakt...

A jak jest naprawdę wie zapewne tylko Bóg...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg