Agata 12.09.2005 12:04

Mam pytanie, a właściwie wątpliwość. Pan Bóg naprawdę bardzo mnie w życiu obdarza. Za każdym razem, gdy upadałam zawze pierwszy wyciągał do mnie rękę. niestety, bardzo często nadużywałam Jego Miłosierdzia, pomimo to On dalej się nade mną litował. TYlko boję się, że Pan Bóg jest taki miłosierny na ziemi, a w wieczności odbije sobie na mnie to wszytko co złego Mu zrobiłam i wypomni mi całe zło. Więc jak to jest z tym przebaczeniem. Czy moglibyście mi pomóc?
Zresztą w "Dzienniczku" św. Faustyny są takie słowa Pana Jezusa w których odpowiadająć na pytanie Faustyny dlaczego jest taki cierpliwy i tak znosi zło ludzi odpowaiada, że na karanie ma całą wieczność.

Odpowiedź:

Jeśli Bóg wybacza grzechy, to robi to naprawdę, a nie odkłada karanie czy wypominanie do wieczności. To przecież byłaby parodia wybaczenia. Prosze tak o Bogu nie myśleć...

Słowa z "Dzienniczka" należy rozumieć jako wyjaśnienie, dlaczego Bóg już tu na ziemi, natychmiast nie karze grzeszników (co wielu ludzi Mu wyrzuca).

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg